niedziela, 31 maja 2020

07. Ślady portugalskich żeglarzy


Vila do Conde, obok Belem, była jednym z najważniejszych portów Portugalii w XV i XVI w. Ujście rzeki Ave do Atlantyku tworzyło naturalny port dla ówczesnych statków morskich. Tutejsi żeglarze brali udział w odkrywczych i handlowych wyprawach wokół Afryki, do Indii i do Ameryki Południowej. Wśród tych żeglarzy byli bracia Paulo i Francisco Faria, którzy brali udział w wyprawie Vasco da Gamy w 1498 r. do Indii. Potem wielki prestiż, a także bogactwo, przyniosła miastu obsługa Carreira da Índia, czyli morskiej linii handlowej miedzy Portugalią a Półwyspem Indyjskim, a żeglarzom z Vila do Conde sławę wielkich kapitanów żeglugi.

Trzy obiekty upamiętniają ten wspaniały dla miasta czas.
Na redzie dawnego portu handlowego stoi przycumowana wierna replika portugalskiego nau, czyli szesnastowiecznego statku morskiego typu karraka, które były budowane w tutejszych stoczniach. Obok, na nabrzeżu, w parterowym budynku dawnego Alfândega Régia (Królewski Urząd Celny), pozostałym po dawnych zabudowaniach portowych, mieści się Museu de Construção Naval, czyli Muzeum Budowy Statków. Trzecim obiektem, położonym na niewielkim wzniesieniu nad dawnym portem, jest białego koloru budynek, który zaskakuje swoją architekturą całkowicie odmienną od tej, jaką spotyka się w północnej części Portugalii.  To dawna kaplica grobowa rodziny, pochodzącego z Vilado Conde, najsłynniejszego kapitana żeglugi morskiej Gaspara Manuela Carneiro, rycerza Zakonu Chrystusa, który każdego roku, w drugiej połowie XVI w., wykonywał rejsy handlowe na Carreira da Índia. Teraz w tym budynku znajduje się Capela de Nossa Senhora do Socorro (Kaplica Matki Bożej Pomocy), której wnętrze zdobią osiemnastowieczne azulejos przedstawiające sceny z Nowego Testamentu.

Vila do Conde, nabrzeże rzeki Ave. W głębi po lewej stronie capela Capela de Nossa Senhora do Socorro, przy nabrzeżu statek Nau Quinhentista, po prawej stronie żółty budynek Alfândega Régia i szklany pawilon Museu Casa do Barco. 

Uzupełnieniem tradycji morskich Vila do Condes jest, współczesny już obiekt, Muzeum Casa do Barco, w którym znajdują się modele i zdjęcia tradycyjnych łodzi i statków rybackich – gasoleiro, budowanych w tutejszej stoczni, kiedy zaprzestano już budowy wielkich drewnianych żaglowców.

Nau Quinhentista


Replika żaglowca z XVI w., typu karraka, wybudowana w 2007 r. przez stocznię Samuel i Filhos, Lda w Vila do Conde, zgodnie z szesnastowieczną techniką, z zachowaniem wszystkich elementów i wyposażenia, jakie stosowano w okresie kiedy żaglowiec pływał na morskiej trasie handlowej Carreira da Índia. Budowa nastąpiła po badaniach naukowych przeprowadzonych przez admirała Rogério d'Oliveira. Statek, zacumowany przy północnym nabrzeżu rzeki Ave, jest częścią ekspozycji muzeum Alfândega Régia - Museu de Construção Naval.

Kadłub żaglowca ma 27,50 m długości, 7,70 m szerokości i 4,75 m wysokości. Waży około 300 ton i mógł zabierać 180 ton  ładunków. Jest statkiem okrągłodennym, z wysokim dziobem i rufą, o stosunku około  3 : 1 między maksymalną długością i szerokością. Ma  trzy pokłady, zamki rufowe i dziobowe, odpowiednio z trzema i dwoma pokładami, których architektura doskonale integruje się z kadłubem; Wyposażony w dwa maszty o ożaglowaniu rejowym i jeden maszt rufowy z żaglem łacińskim.

Nau Quinhentista, replika statku morskiego z XVI w.

Wnętrze statku zostało zaaranżowane tak, jakby statek przygotowywał się do podróży morskiej. Można zobaczyć różne elementy z życia na pokładzie w tym okresie, takie jak kwatery członków załogi, miejsca i sposoby przechowywania towarów i żywności, zbiory materiałów kartograficznych, instrumenty nawigacyjne, elementy artylerii i balastu, które odzwierciedlają złożoność żeglugi, z jaką napotykają się nawigatorzy i żeglarze podczas podróży na pełnym morzu.

Nau Quinhentista, górny pokład
Nau Quinhentista, środkowy poklad

Alfândega Régia


Budynek dawnego Królewskiego Urzędu Celnego, obecnie Museu de Construção Naval, znajduje się w centrum dawnej dzielnicy portowej Vila do Conde, gdzie dawniej znajdowały się magazyny portowe i pracowały stocznie. W połowie XV w. rozkwit handlu morskiego spowodował rosnący ruch w portach królestwa Portugalii, w którym port w Vila do Conde miał duży udział. Dla zapewnienia dochodów dla królestwa i miasta król Don João II w 1487 r. utworzył w tym porcie Alfândega Régia.

Budynek służył pobieraniu cła od wwożonych i wywożonych towarów aż do XVIII w., zaspokajając interesy królewskie podyktowane intensywnym ruchem handlowym oraz dochody miasta, ktore zostały zagwarantowane nadaniem w 1516 r. praw miejskich (foral) przez króla Manuela I. W XX w. budynek uległ degradacji, służąc jako magazyn związany ze stoczniami. W 2001 r., został przejęty przez miasto i przekształcony w obiekt muzealny.

Vila do Conde, budynek Alfândega Régia i Nau Quinhentista

Stała ekspozycja obejmuje trzy aspekty: nawigację portugalską związaną z Vila do Conde, historię Królewskiego Urzędu Celnego i jego funkcjonowanie, oraz historię budownictwa morskiego, rodzaje łodzi zbudowanych w Vila do Conde i ich procesy konstrukcyjne.

Vila do Conde, wnętrze budynku Alfândega Régia, rekonstrukcja Królewskiego Urzędu Celnego
Vila do Conde, wnętrze budynku Alfândega Régia,
wystawa modeli statków morskich budowanych w tutejszych stoczniach
Vila do Conde, wnętrze budynku Alfândega Régia,
model szesnastatowiecznego  statku typu carraca

Capela de Nossa Senhora do Socorro


Kaplica Matki Bożej Pomocy stojąca na skalistej skarpie nad rzeką Ave,  jest nietypowa dla portugalskiej architektury: ma kwadratowy plan i dużą zaokrągloną kopułę. Jednak we wnętrzu kaplica jest przykładem architektury XVIII-wiecznej, z azulejos ukazującymi życie Chrystusa i ołtarzem w stylu rokoko.

Budynek kaplicy ufundowany został przez Gaspara Manuela Carneiro, będącego rycerzem Zakonu Chrystusa i kapitanem w służbie królewskiej podczas podróży morskich do Indii, Chin i Japonii, oraz przez jego żonę Bárbara Ferreiry de Almeida, z przeznaczeniem na rodzinne mauzoleum. Inspiracją dla tej niezwykłej budowli były jego fascynacje architekturą Azji, a także asceza rycerza zakonu. Projekt budowy został zatwierdzony w 1599 r. przez Don Padre Agostinho de Jesus i ukończony w 1603 r. Kilka lat później Gaspar Manuel Carneiro i jego żona zostali pochowani w grobie pod posadzką kaplicy, w miejscu, gdzie obecnie znajduje się płyta nagrobna z ich herbem rodzinnym.

Vila do Conde, nabrzeże rzeki Ave i Capela de Nossa Senhora do Socorro
Vila do Conde, Capela de Nossa Senhora do Socorro

W kwadratowej bryle przyziemia wnętrze nabiera okrągłej formy, łączącej się z okrągłą kopułą. Kuliste wnętrza podkreśla panoramiczny otok wykonany z kafelek azulejos z XVIII w., nadający kaplicy dynamiczny i scenograficzny charakter, typowy dla okresu portugalskiego rokoka. Płytki są podzielone na dwa poziomy, najprawdopodobniej wykonane w różnym czasie i przez różnych artystów. Na dolnym pasie znajdują się sceny krajobrazowe, z motywami girland, otoczone przez anioły. Pas górny przedstawia zdarzenia z życia Matki Bożej: Pokłon Trzech Króli, Ucieczka do Egiptu, Jezus wśród faryzeuszy, Zaślubiny Maryi i Józefa, Małżeństwo Matki Bożej, Zwiastowanie i Adoracja pasterzy. Obrazy figuratywne zostały przypisane malarzowi kafli z kręgu Oliveiry Bernardesa, działającemu w pierwszej ćwierci XVIII w., lecz nazwisko twórcy nie jest znane.

Vila do Conde, wnętrze Capela de Nossa Senhora do Socorro
Vila do Conde, Capela de Nossa Senhora do Socorro, scena Zwiastowania, azulejos z XVIII w.  
Vila do Conde, Capela de Nossa Senhora do Socorro, scena Pokłon Trzech Króli i Ucieczka do Egiptu, azulejos z XVIII w. 

Museu Casa do Barco


Muzeum Dom Łodzi, to szklany, dwukondygnacyjny pawilon usytuowany na nabrzeżu, którego ekspozycja przedstawia tradycyjne, przybrzeżne rybołówstwo atlantyckie, które do niedawna było głównym zajęciem mieszkańców Vila do Conde.

Głównym elementem wystawy jest replika tradycyjnego statku rybackiego – gasoleiro, pokazująca jego konstrukcję. Prezentowany jest również sprzęt rybacki, oraz różne modele łodzi i statków, które dają wyobrażenie o tym, co powstawało w stoczniach w tym mieście. Uzupełnieniem jest kolekcja fotograficzna dokumentująca różne działania gospodarcze związane z morzem.

Vila do Conde, Museu Casa do Barco
Vila do Conde, Museu Casa do Barco, model konstrukcyjny statku rybackiego gasileiro

niedziela, 24 maja 2020

06. Manuelino




Pierwszym etapem pielgrzymki z Porto do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela jest miejscowość Vila do Conde. To jedno z najstarszych miast Portugalii, w średniowieczu i pierwszych wiekach ery nowożytnej ważny port handlowy. Do tego miasta przybył również w 1502 r., w swej pielgrzymce, król Portugalii Manuel I Szczęśliwy. Nie byłoby w tym nic szczególnego, poza odnotowaniem tego faktu, gdyby nie pewne wydarzenie, które miało miejsc podczas pobytu króla w tym mieście.

Pod koniec XV w., wraz z nowymi odkryciami geograficznymi i wielkim rozwojem handlu, w którym Vila do Conde miała duży udział, a o czym przypomina model średniowiecznego statku, zacumowany przy nabrzeżu portu, miasto szybko bogaciło się. Rozpoczęto budowę dużego kościoła pod wezwaniem, patrona miasta, św. Jana Chrzciciela, nazwanego Igreja Matriz Vila do Conde, do którego budowy ściągnięto wielu znanych architektów i budowniczych. Prace postępowały bardzo wolno, bo miedzy budowniczymi i radą miasta nie było porozumienia, co do wyglądu tej świątyni. Okres przełomu XV i XVI w., to powolny zmierzch epoki gotyku i początek nowych prądów i idei płynących z Rzymu i Florencji na całą Europę. Na początku XVI w. głównym budowniczym zostaje architekt João de Castilho, który wcześniej wsławił się budową katedry w Sewilli.

Manuel I Szczęśliwy, nazywany też Wielkim, był już, można tak powiedzieć, człowiekiem renesansu, mimo, że na Półwyspie Iberyjskim gotyk był w pełni rozkwitu i nic nie wskazywały na jego zmierzch.  Interesował się wieloma dziedzinami nauki i sztuki. Z jednej strony, jak przystało na władcę, realista i pragmatyk, a z drugiej strony człowiek o zaskakujących pomysłach, które potrafił zrealizować.

W Vila do Conde król zapoznał się z budową kościoła i spotkał się z jej budowniczym João de Castilho. Wynikiem tego spotkania, wzajemnych rozmów i wymiany poglądów była kontynuacja budowy finansowanej od tego momentu z skarbca królewskiego i początek nowego stylu architektonicznego, niespotykanego poza Portugalią, nazwanego przez późniejszych teoretyków architektury manuelino, czyli stylem manuelińskim, przypisując w ten sposób ideę jego powstania królowi Manuelowi. João de Castilho do 1513 r. zrealizował, w tym nowym stylu, sklepienie prezbiterium i portal wejściowy do kościoła. 


Vila da Conde, kościół św. Jana Chrzciciela
Vila do Conde, sklepienie prezbiterium
Vila do Conde, portal wejściowy

Portal kościoła São João Batista


Portal, uważany z pierwsze dzieło stylu manuelińskiego, stal się wzorem dla realizowanych w całej Portugalii i jej koloniach budowli. Był styl dekoracyjny, który w kanonie architektury późnego gotyku, nazywanym gotykiem płomienistym, stworzył kompozytowy zbiór ornamentów i detali architektonicznych w portalach, oknach, kolumnach i arkadach. Tworzyły je kamienne elementy, w którym stosowano wzory przywiezione z róznych stron świata przez portugalskich podróżników, symbole flory i fauny morskiej, urządzeń z portugalskich statków morskich, a także z rodzimych stylów architektonicznych mudéjar i hiszpańskiego plateresco.

Charakterystycznym elementem portalu manuelińskiego, odróżniającym go od portali plateresco jest półkolista archiwolta, zamykająca sklepienie nad wejściem, połączona z gotyckim, wklęsłym ostrołukiem, zwanym oślim grzbietem.
W tympanonie znajdują dwie tarcze, jedna ze statkiem w towarzystwie pięciu rogów, odpowiadających herbowi miasta, a druga z mężczyzną, z otwartymi ramionami, wynurzającym się z misy (chrzcielnicy?)  i trzymającego w rękach dwa niewielkie dyski . Historycy sztuki przypuszczają, że może to być przedstawienie Najświętszego Sakramentu.

Vila do Conde, portal wejściowy, tympanon i archiwolty

Manuel I Szczęśliwy


Zwany też Wielkim, był król (Dom) portugalskim w latach 1495 – 1521., syn Beatrycze, księżniczki Beja i Ferdynanda, księcia Viseu, wnuk króla Edwarda I. Na tronie zasiadł po śmierci króla João II, niejako z jego woli, ale głównie dzięki namowom Eleonory de Viseu, żony króla João II a siostry Manuela. Sprzyjał temu fakt, że syn João II, prawowity następca tronu Afonso, zabił się spadając z konia, a drugi, Jorge był synem nieślubnym. Król Manuel zyskał przydomek Szczęśliwy za sprawą w miarę spokojnych lat swojej władzy, dobrego usposobienia i przychylności, jaką zdobył w czasie sprawowania władzy dzięki rozważnemu podejmowaniu decyzji. Okres jego panowania zalicza się do najświetniejszych czasów w dziejach Portugalii.

W 1947 r., pięć lat po hiszpańskiej wyprawie Krzysztofa kolumba, Manuel wysyła Vasco da Gamę, który nigdy wcześniej nie żeglował, by znalazł drogę do Indii. Wyprawa zakończyła się sukcesem i otworzyła nową epokę w dziejach Portugalii. Po jego sukcesie wysyła drugą wyprawę, której dowódcą mianuje Pedro Álvares Cabral, która po drodze do Indii miała zbadać ziemie położonych po drugiej stronie Atlantyku. Odkrytą ziemię nazwano najpierw Santa Cruz, a potem Brazylią.

Portugalia, za panowania Manuela I, stała się jednym z ówczesnych imperiów, wzbogacając się na handlu zamorskim. Korzystając z bogactwa, król sfinansował budowę wielu obiektów, w tym klasztoru Jeronimów w Belém, w którym po śmierci został pochowany i przebudowę dawnego zamku Templariuszy w Tomar, na siedzibę rycerskiego Zakonu Chrystusa. Uważany jest inicjatora stworzenia stylu architektonicznego, nazwanego od jego imienia stylem manuelińskim. Na dworze królewskim działało wielu uczonych, artystów i poetów, których twórczość spisano w Wielkim kancjonarzu, jak Gil Vincente, Garcia de Resende, Francisco Sá de Miranda czy João Roiz de Castel Branco.

Ustanowił też szereg praw, nazywanych Ordynacjami Manuelińskimi, mających na celu zwiększenie władzy króla i szlachty. Będąc człowiekiem niezwykle religijnym, sponsorował misjonarzy (takich jak np. Francisco Alvarez) oraz wspierał budowę klasztorów i kościołów. W 1502 r. odbył pielgrzymkę do grobu św. Jakuba w Santago de Compostela, wizytując podczas niej północne tereny swojego królestwa.

Mimo tak przychylnej królowi opinii Portugalczyków, ma też w swojej historii „czarną kartę” dotyczącą wypędzenie Żydów i sprowokowania ich masakry w Lizbonie.


Manuelino


Styl architektoniczny, po portugalsku Estilo manuelino, z okresu późnego gotyku.
Był to styl dekoracyjny, który w kanonie architektury późnego gotyku, nazywanym gotykiem płomienistym, stworzył kompozytowy zbiór ornamentów i detali architektonicznych w portalach, oknach, kolumnach i arkadach. Styl ten tworzący w Portugalii pomost między gotykiem i renesansem trwal w pierwszej połowie XVI w., za panowania króla portugalskiego Manuela I Szczęśliwego.  Duży wpływ na styl miały sukcesy podróży portugalskich żeglarzy, przywożących z odkrywczych podróży, nowe inne wzorce kultury i sztuki.  Król Manuel I sfinansował 62 projekty budowlane. Jednak wiele oryginalnej architektury manuelińskiej w Portugalii zostało zniszczone trzęsieniu ziemi w Lizbonie w 1755 r. i późniejszym tsunami,  lub zburzone w trakcie odbudowy miasta.

Nazwę tego stylu nadał dopiero  Francisco Adolfo de Varnhagen , wicehrabia Porto Seguro, w swojej książce w 1842 r. w ksiażce „ Noticia historyica e descriptiva do Mosteiro de Belem”.

Styl manueiński tworzyły kamienne elementy, w którym stosowano wzory przywiezione z różnych stron świata przez portugalskich podróżników,
W misternie rzeźbionych kamieniach regularnie pojawią się charakterystyczne dla tego stylu  elementy:
- elementy stosowane na statkach: przyrządy nawigacyjne, kule, kotwice, łańcuchy kotwiczne, liny i kable
- osobisty emblemat Manuela I,
- elementy z morza, takie jak muszle, perły i sznurki wodorostów.
- motywy botaniczne, takie jak gałęzie laurowe, liście dębu, żołędzie, makówki, kolby kukurydzy, osty.
- symbole chrześcijańskie, takie jak krzyż Zakonu Chrystusa, który odegrał znaczącą rolę w finansowaniu pierwszych, odkrywczych wypraw morskich. Krzyż tego zakonu zdobił żagle portugalskich statków.
- detale zdobnicze z nowo odkrytych ziem
- kolumny rzeźbione jak skręcone pasma liny
- półkolista archiwolta portalu, zamykająca sklepienie nad wejściem, połączona z gotyckim, trójłukowym ostrołukiem, zwanym oślim grzbietem,
- wieloboczne filary z ośmiobocznymi podstawami i  głowicami
- fazowane krenelaże
- ozdobne portale z niszami lub zadaszeniami .
- detale architektoniczne ze stylów architektonicznych mudéjar i plateresco.


Obiekty zrealizowane przez João de Castilho, znajdujące się obecnie la liście światowego dziedzictwa:

Klasztor Chrystusa w Tomar,



Klasztor Hieronimitów w Belem,



Klasztor w Batalha,



Klasztor w Alcobaça,



João de Castilho


Iberyjski architekt (1470–1552), znany również jako Juan de Castillo , był jednym z czołowych architektów w historii Portugalii, twórca wielu obiektów w XVI w., a których  kilka sklasyfikowanych zostało przez UNESCO jako światowe dziedzictwo.

Rozpoczął pracę nad katedrą w Brugii, ale karierę rozpoczął dopiero w katedrze w Sewilli. Po tym okresie budował kaplicę w katedrze Sé w Braga i kościół São João Baptista w Vila do Conde , gdzie mieszkał przez pewien czas (miasto kwitło wówczas ekonomicznie dzięki importowi-eksportowi z jego portu. Tam wykonał słynną bramę i portyk do Kościoła, Później  rozpoczął pracę w klasztorze Zakonu Chrystusa w Tomar.  Jego wysiłki zostały nagrodzone, gdy w 1517 r. powierzono mu zadanie kierowania pracami w klasztorze Hieronimitów, gdzie zaprojektował niezwykły portyk południowy (wraz z Gil Vicente, autorem Custódia z Belém , które utrzymywał do śmierci.


Belém, klasztor Hieronimitów, epitafium João de Castilho 








sobota, 16 maja 2020

05. Najpiękniejsza klatka schodowa


Zanim opowieści wirtualnie poprowadzą nas trasą nadbrzeżną Camino Portugues, jeszcze jedna historia z Porto. Nie jest ona bezpośrednio związana z pielgrzymowaniem, ale moja podstawowa profesja nie pozwala mi ominąć takiego rarytasu architektonicznego, który można zobaczyć w Livraria Lello, czyli księgarni Lello, mieszczącej się w pięknym neogotyckim budynku przy Rua das Carmelitas 144. Tą fascynującą rzeczą, którą oglądać przyjeżdżają ludzie z całego świata jest

najpiękniejsza klatka schodowa


To dzieło, nieskrępowanej niczym wyobraźni i wspaniałej inżynierii, wykonane zostało bez jednej linii prostej, z neogotyckimi tralkami podtrzymującymi pochwyt balustrady i ze szkarłatnymi, łukowymi stopniami. Po portugalska zwana a escadaria vermelha (czerwone schody). Znajduje się wewnątrz, na środku księgarni i jej łukowe schody łączą dolne pomieszczenie z szeroką antresolą, tworzącą drugą kondygnację. Jest dominującym elementem, ale także integralną częścią różnego stylowo, a jednocześnie jednolitego architektonicznie, wnętrza. Dolna cześć schodów, w połowie wysokości parteru, rozdziela się na dwa półkoliste biegi, znowu łączące się, by przed wyjściem na antresolę, ponownie rozdzielić się na dwa biegi.





Wnętrze Livraria Lello


Wnętrze sprawia wrażenie krainy czarów. Przenikające się łukowe linie klatki schodowej, arabeski i rozety na sufitach, oraz pilastry sprawiające wrażenie podpierających antresolę,  wtopione miedzy nimi obudowy regałów powodują, że dopiero po dłuższej chwili odwiedzający zdają sobie sprawę, że są w sklepie z książkami, które wydane w różnych językach,  wypełniają rzędy szklanych szafek i stoły.  Wszystkie elementy wnętrza: półki na książki, pilastry, łukowe schody, antresola pierwszego piętra, okna, witraże, żebrowany i rzeźbiony sufit, oświetlenie, oraz detale w stylu „Art. Deco”, tworzą spójną architektonicznie całość, która trwa w tym wnętrzu od ponad stu lat.

Pierwsze spojrzenie wchodzący kierują na - ustawioną centralnie we wnętrzu - klatkę schodowa, którą tworzą dwukrotnie pojedynczy i dwukrotnie podwójny bieg schodów wykonany bez jednej linii prostej. Nad schodami, w suficie pierwszego piętra, znajduje się duże witrażowe okno o wymiarach 8 na 3,5 metra, z umieszczonym centralnie monogramem właścicieli i łacińską sentencją  Decus in Labore, będącą mottem ich działania. Znajdujące się na sufitach i ścianach detale architektoniczne wykonane sa z masy tynkarskiej, malowanej w taki sposób, by imitowały rzeźbione drewniane powierzchnie i elementy dekoracyjne.  Tą samą techniką dekoratorską pomalowane zostały schody i balustrady. Wnętrze nadal zachowuje szyny i drewniany wózek, który kiedyś służył do przewożenia książek po sklepie między półkami.










W całym wnętrzu znajdują się popiersia najważniejszych portugalskich pisarzy, takich jak Eça de Queirós, Camilo Castelo Branco czy Teófilo Braga, a także twórców tej księgarni: José Lello i António Lello.

Budynek Livraria Lello


Dwaj bracia, José Lello i António Lello, wybitni przedstawiciele burżuazji intelektualnej Porto przełomu XIX i XX w., zlecili Francisco Xavier Estevesowi (1864–1944) zaprojektowanie i wybudowanie nowej księgarni. Nie był on architektem, ani projektantem wnętrz, ale inżynierem. Pasjonował się natomiast literaturą, a także był zaprzyjaźniony z literatami tamtego okresu, co dało mu impuls do zbudowania jednej z najbardziej charakterystycznych księgarń na świecie.

Budynek Livrarii Lello (księgarni Lello) został zbudowany w 1906 r, w konstrukcji żelbetowej. Prostokątny plan obejmuje dwie kondygnacje, przedstawiające prostą bryłę, pokrytą dachówką. Jego główna fasada, zorientowana na południe, w kierunku Uniwersytetu i centrum komercyjnego Praça de Lisboa, wykonana została w stylu eklektycznym, łączącym elementy gotyckie, renesansowe i secesyjne. Secesyjną dekorację malarską przedstawiającą alegorię sztuki i nauki wykonał José Bielman. Wejście trójdzielne do księgarni wieńczy plaski łuk i napis Lello & Irmão. Najwyższą część fasady tworzy ażurowa attyka z trzema zdobionymi pinaklami, boki zamykają pilastry zwieńczone pinaklami o jednakowym wyglądzie. Elewację uzupełniają ozdobne elementy z naprzemiennymi geometrycznymi kształtami. Przeszklony dach budynku daje światło do wnętrza zamkniętego przez wielki sufitowy witraż.



W 1994 r. budynek został uznany, przez Radę Konsultacyjną IPPAR, jako Imóvel de Interesse Público (własność interesu publicznego). Znaczący wzrost turystyki w Porto, oraz popularyzacja księgarni w mediach i agencjach turystycznych, spowodowały, że dziennie księgarnię odwiedzało nawet 4 tysiące ludzi, utrudniających normalne funkcjonowanie księgarni i w efekcie drastyczny spadek sprzedaży książek. Od lipca 2015 r. księgarnia zaczęła pobierać opłaty za wejście, w wysokości 5 euro, które są odliczane przy dokonaniu zakupu w sklepie. Bilety można kupić w sąsiedniej kawiarni lub online.




Legenda Livraria Lello i Harry Potter


Wiele osób odwiedza Livraria Lello jeszcze z innego powodu. Uważają oni, że autorka opowieści o Harrym Potterze,  J.K. Rowling, zainspirowana niesamowitym wnętrzem księgarni, tutaj rozpoczęła pisanie pierwszej książki. J.K. Rowling, a właściwie Joanne Murray, mieszkała w Porto w latach 1991–1993 i była rzeczywiście częstym klientem tej księgarni. Neogotycka architektura budynku ma uderzające podobieństwo do Szkoły Magii w Hogwarcie. Opis księgarni Flourish and Blotts jest uderzająco podobny do Livrarii Lello.

Na pierwszym piętrze księgarni znajduje się sekcja poświęcona Harry'emu Potterowi, oraz szklana szafka, w której znaleźć można pamiątki i książki z autografami autorki. Wielu entuzjastów opowieści o Harrym Potterze tutaj właśnie kupuje książki o nim, wydane w wielu językach.



niedziela, 10 maja 2020

04. Bazylia, młotek i sardynki w chlebie, czyli Festa São João w Porto


Termin wędrówki po Camino Portugues wielu pielgrzymów planuje tak, by być w Porto 23 i 24 czerwca, aby spędzić przynajmniej wieczór i część nocy w centrum miasta, na Caixa Ribera nad brzegiem Rio Douro i Vila Nova de Gaia, podczas wielkiej, masowej imprezy, w której uczestniczy ponad sto tysięcy osób.


Te dwa dni i noc między nimi, to zakończenie, trwającego zwykle od 25 maja festiwalu kultury portugalskiej – Festa São João, czyli festiwalu Świętego Jana. Jest to prawie pięć tygodni ciągłej rozrywki w całym mieście, zawsze z nowymi i różnorodnymi propozycjami, które przeznaczone są dla wszystkich pokoleń mieszkańców Porto, ale także tych, którzy odwiedzają miasto o tej porze roku. W tym czasie mają miejsce spektakle, zabawy, konkursy, różnego rodzaju spotkania edukacyjne i warsztaty, plenerowe koncerty muzyki rozrywkowej i poważnej. Jest wiele koncertów fado, tradycyjnej muzyki i pieśni portugalskich, na których występują najbardziej znani ich wykonawcy.


Przez cały czas trwania festiwalu są kiermasze rzemiosła, ale także sprzedaje się rosnącą w doniczkach bazylię i czosnek, które według dawnych (a także współczesnych) wierzeń mają przynosić szczęście i zapewnić zdrowie.  



W wielu miejscach w centrum Porto można zobaczyć kilkadziesiąt cascatas, czyli niewielkich inscenizacji, przypominających nasze szopki, wykonywanych przez mieszkańców, którzy przedstawiają w nich swoje miasto i życie jego mieszkańców, często związane tematycznie z postacią św. Jana Chrzciciela.



Oficjalnym zakończeniem Festa São João jest Rusgas de São João - parada uczestników przechodząca z Terreiro da Sé do dzielnicy Fontainhas, gdzie jury festiwalu ogłasza zwycięskie zespoły reprezentujące dzielnice miasta i oczywiście rozdaje nagrody.


Potem zaczyna się Noite de São João – noc Świętego Jana, wielkimi fajerwerkami o północy.


Następnego dnia jeszcze Regata Barco Regelo, czyli wyścigi tradycyjnych łodzi, służących do przewozu beczek z winem, na rzece Douro i … do zobaczenia w przyszłym roku, na kolejnej Festa São João.



Poczatki obchodów tego święta, jako święta chrześcijańskiego, sięgają w Porto XIV w. i miały na celu ograniczenie, a potem wyeliminowanie kultywowanych wciąż postaw i zabaw mających korzenie w kulturze i religii pogańskiej.  Ostatnie kilkadziesiąt lat zmieniły jednak chrakter tego święta, czyniac z nigo typową rozrywkową festę.  Obecnie, celebracje sakralne nie są uwzględniane w oficjalnym programie. Tylko niewielkie grupy ludzi uczestniczą w tych dniech w nabożenstwach i modlitwach, które odbywają się jeszcze w dzielncy Cascata das Fontainhas, „mekce tradycji miasta Porto”, jak to kiedyś określił Germano Silva, znany dziennikarz i publicysta, mieszkający na stałe w Porto.

To, co kiedyś było dniem obowiązkowej mszy z procesją po mieście, dziś jest dniem i nocą, niekończących się zabaw, w różnych miejscach, w różnych warunkach i dla różnych ludzi. Od zabaw dla dzieci, poprzez „pancadinha de amor” (dotyk miłości), czyli uderzanie w głowę plastikowymi młotkami, konkursy cascatas i balões de São João, koncerty fado i różne loterie, po wyścig łodzi rabelo. Papierowe dekoracje, kolorowe światła, tradycyjne balony św. Jana, sztuczne ognie, występy artystów, bale i rozrywka na świeżym powietrzu, którym towarzyszą stragany z jedzeniem, sardynki w chlebie, zielony bulion, sałatka z jagnięciny i grilowanej papryki, francesinha, oraz dowolna ilosć wina.

Noite de São João


Noc z 23 na 24 czerwca jest pełna zabawy i radości. Place miasta, w historycznym centrum i śródmieściu, są ozdobione balonami, kolorowymi papierowymi łukami i girlandami. Pod nimi są sprzedawcy sardinha, broa de Avinetas i marteladas São João manjericos, czyli: bazylii, , grilowanych sardynek, chleba z Avinetas i plastikowych małych młotów, którymi, jak tradycja nakazuje, stojący na chodnikach ludzie uderzają przechodzących w głowę. Obowiązkowo musi być caldo verde, czyli zielony bulion z liści kapusty i czerwone wino Porto. Place są też miejscem występów zespołów muzycznych i spontanicznego tańca. Każdy, kto chce wykazać się odwagą, przykuć uwagę dziewcząt a także, jak głosi tradycja, oczyścić się ze zła, może próbować skoczyć przez  ogniska „Sanjoanine” rozpalone na ulicach. Ludzie zwykle przechadzają się między Caixa Ribeirą, a Foz do Douro, oczekując na wielki pokaz sztucznych ogni nad rzeką Douro. Momentem kulminacyjnym pokazu są sztuczne ognie na Ponte Dom Luis I, które co roku zaskakują widzów pomysłowością inscenizacji. Mieszkańcy Porto dość często świętują do 3 lub 4 rano, lub do pierwszych godzin rannych. Idą od Ribeira - nadrzecznego centrum Porto, w kierunku Atlantyku na przedmieścia  Foz do Douro i Nevogilde gdzie, czekają na wschód słońca nad miastem Porto.












Regata Barco Regelo


24 czerwca w południe, na rzece Douro rozpoczynają się słynne regaty barco regalo, tradycyjnych łodzi żaglowych służących do przewozu beczek z winem. Zwykle barco regalo stoją zacumowane przy nabrzeżu w Vila nova de Gaia, naprzeciw Porto i wynajmowane są przez turystów na rejs po rzece. Podaczas wyścigu, w dniu Świętego Jana, łodzie płyną o jednym wiośle, z prądem rzeki do Foz, dawnego portu u ujścia rio Douro do Atlantyku i z powrotem, już z żaglem, do mostu Ponte Dom Luís I, łączącego Porto z Vila Nova de Gaia, walcząc o zdobycie pierwszego miejsca. Gdy płyną w górę rzeki, żagle są podnoszone z nazwami firm Port Wine, do których należą łodzie. Na koniec, na placu przed Casa Sandeman, przy dźwiękach muzyki i tradycyjnych tańcach, ogłasza się zwycięską załogę i przyznaje nagrody. Inicjatywa ta jest organizowana przez Confraria do Vinho do Porto (Bractwo Wina Porto), aby promować wina Porto i jego różne marki.


Łódź rabelo jest tradycyjnym typem łodzi, która była używana wiele lat temu, do transportu beczek wina portowego z obszaru winorośli w Górnym Douro do piwnic w Vila Nova de Gaia, gdzie były i są nadal przechowywane, gdzie dojrzewają i nabierają smaku, aby później je sprzedać i wysłać z Porto na cały świat.


Martelinhos São João


Plastikowy, kolorowy młotek od wielu lat jest symbolem festy w Porto, odbywającej się na cześć św. Jana Chrzciciela. Obydwa końce są w kształcie mieszków i  wydają piskliwy dźwięk w trakcie uderzenia.  Skutecznie konkuruje od kilkudziesięciu lat z drugim, bardziej tradycyjnym symbolem, jakim jest aromatyczna, ale nietrwała łodyżka czosnku. Obydwa służą do rytualnej formy powitania, polegającej na uderzeniu nimi w głowę gościa i biesiadnika, co nazywane jest „pancadinha de amor” (dotyk miłości).

Zwyczaj uderzania podczas Sanjoanin (jak popularnie nazywane jest to święto) młotkami w głowy trwa w Portugalii od 1963 r., podczas gdy tradycja dotykania głowy i wąchania gałązki czosnku sięga czasów celtyckich. 

Młotki São João zostały wymyślone w 1963 r. przez przemysłowca Manuela António Boaventura z Fábrica Estrela do Paraíso w Rio Tinto, Gondomar, na obrzeżach Porto, jako kolejna zabawka dl a dzieci.  Przypadkowo, w tym samym roku, w 1963 roku, grupa studentów uniwersytetów z Porto udała się do fabryki w poszukiwaniu jakiegoś głośnego artefaktu na studenckie święto Queima das Fitas” (Płonącej Wstążki). Dla fabryki to był sukces, ponieważ uczniowie przez cały dzień walili się nimi między sobą, a powtórzyli to też kilka tygodni później na festiwal São João.
Kiedy w 1988 r. ówczesny prezydent Republiki, Mário Soares, spędził całą noc "sanjoanina" na Caixa Ribera, nie rozstając się ani na chwilę z młotkiem, sukces zabawy wpisał się na trwałe w rytuał tego święta.




cascatas São João


Cascatas - szopki to jedna z głównych atrakcji  Festa São João w Porto. Opowiadają historie i tajemnice miasta Invicta. Jest to jedna z najstarszych tradycji i nadal jest częścią obchodów najdłuższej nocy w mieście.

W XIX w. w Porto pojawiły się pierwsze szopki. Według historyka miasta Porto, Héldera Pacheco, „ojcem i matką cascatas były szopki, które pojawiły się w Portugalii pod koniec XVIII w. ”. „W przeszłości”, wyjaśnia historyk, „szopkę ze świętą rodziną i mędrcami zastąpiono popularnymi w regionie świętymi i tak powstały nasze cascatas”.  Tradycja pozostała i chociaż występują w mniejszej liczbie, nadal stanowią część uroczystości S. João w Porto.  W kompozycji szopki, oprócz wizerunków popularnych świętych, jest wszystkiego po trochu, tworząc ekslibris miasta, katedrę, Torre dos Clérigos, charakterystyczną rzekę Douro z tradycyjnymi mostami i łódkami rabelo, rybaków, ryby, a nawet muszle. Łączą tradycję i kreatywność i obrazują historie ulic, budynków i ludzi, którzy przyczynili się do rozwoju miasta Porto. Wyobraźnia nie ma granic w tworzeniu cascatas São João, podobnie jaknie ma granic marzenie. 


balões de São João,


Balon papierowy nazywany w Portugalii  balonem São João lub balonem czerwcowym. Znany też jest pod nazwą lampy Kongming (chińska kǒngmíng Deng). Jest rodzajem 
balonu na gorące powietrze wykonanego z papieru , częstą atrakcją na popularnych imprezach w Portugalii, której początki sięgają tradycyjnych festiwali w Chinach i w innych kulturach azjatyckich. 

Chińczycy stworzyli małe balony na gorące powietrze do sygnalizacji od III w. pne, w okresie Trzech Królestw, ale legenda ten wynalazek tradycyjnie przypisuje mądremu wojskowemu strategowi Zhuge Liangowi (181–234 r. n.e.), znanemu również, jako Kongming, który użył latającej lampy do przesłania wiadomości, gdy był otoczony wrogimi oddziałami.  Z tego powodu są one nadal znane w Chinach, jako latarnie Kongming.