Padrón
to najważniejsze, po Santiago de Compostela, miejsce dla pielgrzymów
wędrujących do grobu świętego Jakuba w Santiago de Compostela. W legendzie o
życiu apostoła Jakuba Starszego, śmierci i przeniesieniu jego ciała z Palestyny
do Galicji miasto Padrón wymieniane jest dwukrotnie: jako miejsce głoszenia
Słowa Bożego podczas misji ewangelizacyjnej i port do którego, po śmierci w 44
roku, przywieziono jego ciało.
Jest
w Padrón miejsce o nazwie Santaiguińo do Monte, gdzie apostoł Jakub, syn
Zebedeusza, nazywany Jakubem Starszym, nauczał i przekazywał Dobrą Nowinę
mieszkańcom ówczesnego rzymskiego miasta Iria, którego pozostałością jest dzisiejsze
niewielka wioska Ira Flavia (Padrón powstało dopiero w średniowieczu).
Santaiguińo do Monte to śródleśna polana o powierzchni około 0,5 hektara
położona na wschodnim stoku Monte San Gregorio, góry osłaniającej miasto od
strony zachodniej.
Pobyt apostoła w tym miejscu upamiętnia kamienny krzyż oraz
figura świętego Jakuba ustawione na stosie wielkich bazaltowych głazów, skąd
przemawiał do zgromadzonych ludzi, a także murowana kaplica i źródło wody.
W
odróżnieniu od gwarnego centrum miasta panuje tu cisza i spokój ułatwiające
modlitwę i kontemplację. Niewielu też pielgrzymów tutaj przychodzi, gdyż
większość wydawanych przewodników po Camino Portugues nie wspomina o tym
miejscu, mimo że w pamiętnikach dawnych pielgrzymów jest ono szczegółowo
opisywane, a od XV wieku 25 lipca, w dniu świętego Jakuba, dociera tutaj wielka
pielgrzymka mieszkańców Galicji – Romaria de Santiago.
Legenda
świętego Jakuba
Zapisy
w Ewangeliach od powołania Jakuba, syna Zebedeusza do Zesłania Ducha Świętego i
wzmianka w Dziejach Apostolskich o jego śmierci jego w 44 roku, to jedyne
przekazy historyczne o życiu świętego Jakuba Starszego Apostoła, Informacje i
opowieści o jego misji ewangelizacyjnej w Hiszpanii, a potem działalności w
Jerozolimie i Judei, oraz przeniesieniu po śmierci jego ciała z Palestyny do
dzisiejszej Galicji, powstawały stopniowo. W VI wieku rozpoczyna legendę krótki
tekst w "Breviarium Apostolorum" mówiący o pobycie w Hiszpanii. W
późniejszych wiekach średniowiecza powstały
dalsze opowieści:
- łacińska „Legenda maior”,
-
greckie "Akta Jakuba",
-
etiopskie „Dzieje i
"Męczeństwo" św. Jakuba”,
-
„List św. Leona";
-
ormiańska „Historia Jakuba Apostoła",
-
ormiańska „Historia Apostołów Chrystusa Jakuba i Jana",
-
łacińska legenda o powstaniu sanktuarium w Saragossie „Sancta Maria de
Pilari",
-
„Złota Legenda” Jakuba de Voragine
-
„Codex Calixtinus”,
które
stworzyły znaną do dzisiaj legendę o świętym Jakubie Starszym Apostole.
Misja
ewangelizacyjna apostoła Jakuba Starszego
Opowieść
napisana na podstawie tekstów w legendach ormiańskich.
Po
Wniebowstąpieniu Jezusa Apostołowie i uczniowie Zbawiciela zostali rozproszeni
po całym świecie dla głoszenia Słowa Bożego. Tomasz udał się do Partii, Andrzej
do Scytii, Jan do Azji, Piotr głosił Słowo boże w Pontu, Galacji, Bitynii,
Kapadocji, Azji aż do rozproszenia Żydów i w końcu przybył do Rzymu. Paweł po nawróceniu
głosił Ewangelię od Jerozolimy do Ilirii i też dotarł do Rzymu. Jakub Starszy
wyruszył do Hiszpanii, będącej wówczas rzymską prowincją Tarraconensis.
Wszedłszy
do tej prowincji chodził po krajach i miasteczkach, głosił Ewangelię i mówił:
"Chodźcie
do światła prawdziwego, do Chrystusa. Powstało pośród was słońce
sprawiedliwości, które przybyło z łona Ojca, ponieważ dla zabawienia ludzi Syn
jedyny Boga niestworzonego uniżył się aż do ziemi, przyoblekł się w ciało z
Dziewicy, i stał się prawdziwym człowiekiem z wyjątkiem grzechu. W swoim
przebóstwionym ciele wypełnił słowa proroków, które zostały napisane przez
Ducha Świętego; znosił zniewagi i cierpienia krzyża i śmierci; został
pogrzebany i zmartwychwstał trzeciego dnia. Uniósł się i zasiadł na prawicy
swego Ojca w niebiesiech, a nas posłał, abyśmy głosili ludziom, by oni poznali
swego Stwórcę. Swoim wiernym, którzy wypełnili wolę Jego Ojca w świętości i
dobrych uczynkach, obiecał zmartwychwstanie w dniu ostatecznym i dar
błogosławionej i wiecznej chwały a także odpoczynek”.
Ale
ten lud barbarzyński, bezbożny i niegodny nie przyjął błogosławionego Jakuba,
nie słuchał jego nauk i nie przyjął imienia Chrystusa, ale wygnał świętego
Apostoła i wypędził go z ich krainy.
Stamtąd,
przechodząc przez Asturię, doszedł do miasta Oviedo, gdzie jednak nawrócił na
wiarę Chrystusową tylko jednego człowieka. Wszedł następnie do Galicji, gdzie
przemawiał w mieście Padrón, a nie widząc rezultatów udał się do miasta Dugium
na Finis Terrae. Jednak pewna kobieta uwierzyła w Chrystusa i została
ochrzczona w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Była ona łagodna i życzliwa,
służyła świętemu Apostołowi Jakubowi i troszczyła się o to, co mu było
potrzebne ze swych dóbr. Kiedy Jakub wrócił do Jerozolimy, przybyła razem z nim.
Santaiguińo
do Monte
Na
wschodnim stoku Monte San Gregorio, niewielkiej góry położonej na zachód od
centrum Padrón, u stóp którego wznosi się monumentalny budynek klasztoru
karmelitańskiego – Convento do Carme i
wielka kamienna obudowa źródła – fonte do Carmo (po hiszpańsku fuenta
del Carmen), jest rozległa polana o nazwie Santaiguińo do Monte, gdzie według
legendy około 40 roku naszej ery przybył i nauczał święty Jakub. Na polanę
Santaiguińo do Monte, która wraz ze znajdującymi się tam obiektami, dzięki staraniom
kardynała Composteli Martina de Herrera, od końca XIX wieku tworzy sanktuarium
świętego Jakuba, prowadzi z miasta droga, złożona ze 130 schodów nazywana Via
Crucis (Drogą Krzyżową), chociaż nie ma przy niej Stacji Męki Pańskiej. Rozpoczyna
się między budynkami pobudowanymi wzdłuż Rua de Santiago, ulicy biegnącej u
podnóża Monte San Gregorio.
Wejście na polanę wskazuje wielka muszla ustawiona
na replice kamiennego słupka do cumowania do cumowania łodzi, po galicyjsku
nazywanego pedrón, z czym jest związana legenda o przypłynięciu łodzi z ciałem świętego Jakuba z Palestyny i
zacumowaniem jej w tutejszym porcie. Od słowa pedrón powstała nazwa
późniejszego miasta Padrón.
Na
środku polany znajduje się kaplica, wybudowana w XV wieku w miejscu starszej, zbudowanej najprawdopodobniej po zburzeniu
pogańskiej świątyni,. W tym czasie zmieniono też dotychczasową nazwę góry Monte
del Burgo na Monte de San Gregorio na cześć kanonika z kościoła Santa Maria w Irii
Flavii, który wybudował kaplicę z własnych pieniędzy i rozpoczął budowę domu
dla biednych rodzin, chociaż nie doczekał się końca realizacji swojego
projektu.
W łuku kamiennej
ściany uwagę zwraca płaskorzeźba przedstawiająca chrzest królowej Luparii
(Lupy), przypominający legendę „Translatio Jacobeo”, czyli przeniesienia ciała
świętego Jakuba, po jego śmierci, na Półwysep Iberyjski.
Na tylnej ścianie, nad
niewielkimi drzwiami, znajduje się tarcza herbowa arcybiskupa Composteli Rodrigo
de Luna (1449/60) Od strony zachodniej, już w XX wieku, wykonano duże drzwi i
dobudowano zadaszenie umożliwiające odprawianie mszy podczas romarii w święto 25
lipca.
W ten dzień pielgrzymi mają możliwość wejść do środka i dotknąć dłoni
świętego Jakuba, bo w pozostałe dni roku kaplica jest zamknięta. Wewnątrz kaplicy znajduje się grób kanonika Gregorio i drewniana figura świętego Jakuba Pielgrzyma z wytartą prawą dłonią przez wielowiekowe głaskanie jej przez pielgrzymów.
Poniżej
kaplicy w kamiennym murze jest źródło wody (gal. fonte) i duża kamienna misa do
której wpływa woda ze źródła. Tradycja podaje, że po długie przemowie do
zgromadzonych ludzi Jakub uderzył laską w ziemię, gdzie zaraz wytrysnęła woda i
jedyna osoba, która nawróciła się, została nią ochrzczona. Kilka opowieści
zachwala jej jakość. Leo von Rozmithal w XV wieku pisze "o wodzie
słodkiej i delikatnej", a sto lat później Ambrosio de Morales definiuje
ją jako "najzimniejszą i delikatną, jaką piłem w Galicji".
Na
południe od kaplicy znajduje się stos 10 wielkich kamieni bazaltowych, które są
pozostałością celtyckiego dolmenu, z którego według tradycji apostoł Jakub
Starszy nauczał i głosił Słowo Boże. W
XVII wieku wykonano kamienne schody, oraz umieszczono tam kamienny krzyż i figurę
św. Jakuba Apostoła. Pod koniec średniowiecza, kiedy pielgrzymi przybywający do
grobu świętego Jakuba w Santiago de Compostela uważali za swój obowiązek
nawiedzić, oprócz Cabo Fisterra, również Padrón, wytworzył się specyficzny
rytuał pobytu w tym miejscu. Pielgrzymi
wspinali się na te skały na kolanach, modląc się na każdym ze schodów, a kto
nie wszedł po schodach na górę, będzie musiał to zrobić po śmierci.
W skałach
są trzy szczeliny, a każda z nich ma
swoją nazwę: piekło, niebo i czyściec. W szczeliny między kamieniami
pielgrzymi wciskali głowę i ręce, co miało ich leczyć a bardziej odważni
przeciskali się przez nie wierząc, że chroni to przed utratą zdrowia.
Dwukrotnie
nawiedziła to miejsca i modliła się na tych kamieniach portugalska królowa
Izabela, późniejsza święta, podczas pielgrzymek do Composteli w 1325 i 1335
roku. Później, między 1465 a 1467 rokiem był tutaj baron Leo von
Rozmithal, brat króla czeskiego Jerzego. Jeden z jego towarzyszy o
imieniu Szaszek napisał: "Kto z zamiarem modlitwy wchodzi w te jaskinie [kamienie
Mount Santiaguiño] osiągnie odpuszczenie wielu grzechów; Poszedłem do nich
z Buriano, Kmeskio i jego bratem, Petipescencio Mirosio i Johnem
Zehrowuense; ten, po wejściu, zakrztusił się i ledwie go można było wyciągnąć,
bo dziura, gdzie się wcisnął była bardzo wąska, tak więc Pan, który również
chciał się tam udać, dał sobie spokój. "
Równie
sugestywnie to miejsce opisuje podróżnika Ambrosio de Morales w 1572
roku: "W tym miejscu odwiedzanym przez pielgrzymów w szczycie swoich
pielgrzymek do jego kolanach jak kroki, które są wyryte w skale, i
modląc się w każdej linii i przechodzących przez te dwa otwory i drugi jest
nieco niższa. A są to otwory powszechnie zwykłych ludzi o pobożnej
prostocie Mówi, że trzeba wydać w życiu lub śmierci. To także mówi
przysłowie w ziemi: kto ma zamiar Santiago w niewyspecjalizowanych
idzie Padrona lub pielgrzymki twarzy lub non. Pokaż także inną
skałę, gdzie mówią spał Apostoła i tak inne osoby pielgrzymów na tej
wizycie wzgórzu, za to, że bywał święty i prawdziwy, biorąc pod uwagę miejsce i
piękny widok stamtąd jest miastem, które jest poniżej i na jakim poziomie i
cały szeroki garnek pełen wielkich drzew i świeżości długich więcej niż dwóch
lig, których miejsce jest sfałszowane znacznie kontemplacji. "
Kamień
u podnóża skał tradycja określa jako Święte Łóżko, na którym odpoczywał i spał
apostoł Jakub. Pewnego razu przyszedł tam kamieniarz z Extramundi [Padrón] i
zaproponował, by ten kamień oderwać i zabrać. Dwóch mężczyzn widząc to podeszło
do niego, mówiąc co ty robisz? Nie widzisz, że zaczynasz kuć łóżko Świętego!
Kamieniarz ze śmiechem odpowiedział, że wszystko to jest tylko legendą a
Apostoł nigdy tam nie spał. Po wypowiedzeniu tych słów upadł nieprzytomny na
ziemię i został zabrany do swojego domu, Kiedy się ocknął, nie przeprosił
świętego w uznaniu, że popełnił zbezczeszczenie świętego miejsca i następnego
dnia umarł.
Od
XV wieku każdego roku w dniu 25 lipca na
Santaiguińo do Monte przybywa wielka Romaria de Santiago. Rozpoczyna się
procesją z kościoła św. Jakuba w Padrón do kaplicy Santaiguińo. Po przyjściu
pielgrzymi kąpią się lub myją się w źródle poniżej kaplicy. a potem dotykają
figury św. Jakuba w ołtarzu i uczestniczą w mszy świętej. Zakończeniem romarii
jest fiesta odbywająca się w tym wyjątkowym otoczeniu, w której uczestniczą
całe rodziny a towarzyszą muzykanci grający na dudach, "wielkie
głowy", grillowanie sardynek, chorizo i chleba kukurydzianego.
Mieszkańcy
Padrón i z okolicznych wiosek przychodzą też w przeddzień święta świętego Jana (San
Juan). Odbywa się tam obrzęd zabierania wody i mieszana ze zebranymi wcześniej
ziołami, dla oczyszczenia od złych duchów.