środa, 22 czerwca 2022

23. Carabela la Pinta


Etap z Mougas do Ramallosa jest krótki, zaledwie 17 kilometrów, ale po drodze jest miasto Baiona, w którym warto zatrzymać się nawet na kilka godzin i podczas krótkiego spaceru wyjść na wielką rzeźbę Vrixe da Roxa, by z kamiennego stateczku, znajdującego się na ręce piętnastometrowej figury Matki Bożej na Skale, zobaczyć wspaniałą panoramę zatoki Baia de Baiona, potem przejść murami Castelo Montereal, potem po piasku Praia de Ribeira, by na koniec usiąść przy nadmorskiej promenadzie Rua Elduayen, najlepiej na przylegającym do niej placyku Praza Pedro de Castro, gdzie znajduje się kamienny monument „Monolito de Ribada”, na którym wykuty jest wizerunek żaglowca i przymocowana mosiężna tabliczka z opisem ważnego dla Baiona wydarzenia, jakie miało miejsce w 1493 roku.

Ze wszystkich tych miejsc widać zatokę portową, osłoniętą od otwartego oceanu półwyspem Penisula de Montereal, wypełnioną turystycznymi jachtami i niewielkimi statkami wycieczkowymi, ale uwaga patrzącego zwykle koncentruje się na jednym, który wśród lśniących bielą kadłubów, masztów i żagli zacumowanych łodzi, wyróżnia się ciemnobrązowym kolorem a także niewspółczesną masywną i przyciężkawą sylwetką, oraz rzadko już spotykanym rodzajem omasztowania i olinowania. Jest to wierna replika XV-to wiecznego statku morskiego, karaweli o nazwie La Pinta.










Carabela la Pinta

1 marca 1493 roku to symboliczna data, w której zakończył się okres średniowiecza i rozpoczęła się era nowożytna, zmieniająca dotychczasową wiedzę o Ziemi, rozpoczynająca racjonalne i naukowe myślenie o otaczającym nas świecie, a miało to miejsce w atlantyckim porcie w hiszpańskiej miejscowości Baiona. 

28 lutego 1493 roku na redzie portu w Baiona pojawił się morski statek, ze zniszczonymi żaglami oraz widocznymi uszkodzeniami po odbytej długiej morskiej podróży, wzbudzając duże zainteresowanie wśród mieszkańców i następnego dnia, 1 marca 1493 roku, w obecności zgromadzonych na nabrzeży ludzi, wpłynął i zacumował przy nabrzeżu. Była to karawela La Pinta, jeden z trzech statków, jakie pod głównym dowództwem Krzysztofa Kolumba wypłynęły 3 sierpnia 1492 roku w poszukiwaniu drogi morskiej do Indii, a której efektem było odkrycie nieznanego ówczesnym mieszkańcom Europy nowego kontynentu, a dokładniej wysp przy nim leżących.

Wiadomości o tym odkryciu jako pierwszy nie przekazał Krzysztof Kolumb, jak to zwykle się podaje, ale kapitan karaweli La Pinta Martín Alonso Pinzón, a mieszkańcy Baiona byli pierwszymi, którzy o tym odkryciu usłyszeli. Stąd też wysłał on list do króla Ferdynanda i królowej Izabeli, a następnie pożeglował do Palos de la Frontera, skąd siedem miesięcy wcześniej, 3 sierpnia 1492 roku, trzy statki: Santa Maria, Nina i la Pinta wyruszyły w pierwszą, odkrywczą, podroż w nieznane. 15 marca Krzysztof Kolumb na karaweli Nino przypłynął do portu w Palos Palos de la Frontera i zastał już tam la Pintę. Gniew jaki go opanował z powodu podejrzenia, że Martín Alonso Pinzón może mu odebrać zaszczyt pierwszego odkrywcy szybko ustąpił, kiedy zobaczył, że kapitan la Pinty leży w swojej kajucie w gorączce nieprzytomny. Przeniesiony na ląd do franciszkańskiego klasztoru La Rábida zmarł 31 marca i tam został pochowany. Później Krzysztof Kolumb udał się do Barcelony, aby osobiście poinformować monarchów katolickich o dokonanym swoim odkryciu.

Nieznane jest miejsce i data budowy oryginalnej karaweli la Pinta, jak również parametry techniczne tego żaglowca. Jedynymi źródłami informacji na temat tego statku jest „Historia del Almirante Hernando Colóna oraz Diario de la primer navigation” opracowana przez Bartolomé de las Casas na podstawie pism i notatek Krzysztofa Kolumbasporzadzonych w trakcie podróży.

Karawela la Pinta zbudowana została najprawdopodobniej w stoczni w Palos (Palos de la Frontera) przez Cristóbala Quintero na kilka lat przed wyprawą Krzysztofa Kolumba i wydzierżawiona jako statek handlowy rodzinie Pinto i od niej wzięła swoją nazwę La Pinta.  Była to karawela typu redonda, której wielkość i ożaglowanie wzorowane było na żaglowcach portugalskich budowanych od lat czterdziestych XV wieku przez króla Henryka Żeglarza na potrzeby atlantyckich rejsów wzdłuż wybrzeża Afryki.

Karawela La Pinta miała około 15 metrów długości i ponad 4,5 metra szerokości. Główne maszty rejowe posiadały duże kwadratowe żagle, podczas gdy maszt rufowy – bezan miał żagiel łaciński. Dodatkowo bukszpryt pozwalał na rozpięcie dodatkowego małego żagla rejowego. Karawela mogła zabierać do 40 ton ładunku. La Pinta była bardzo szybkim statkiem. Jak zapisane zostało w Dzienniku podróży, rywalizując z pozostałymi statkami, 8 października  osiągnęła prędkość 15 mil, co współcześnie odpowiada około 12 milom morskim na godzinę.


Załoga la Pinty składała się z 4 oficerów i około 20 marynarzy. Lista członków załogi z pierwszego rejsu odkrywczego w 1492 roku jest dokładnie nieznana, z wyjątkiem wymienianych w dokumentach: kapitana Martín Alonso Pinzón, jego brata oficera Francisco Martín Pinzón, sternika Cristobal Garcia Sarmiento, bosmana Juan Quintero de Algruta, właściciela statku Cristóbal Quintero i marynarza Rodrigo de Triana (Juan Rodríguez Bermejo), który z bocianiego gniazda pierwszy zobaczył ląd Nowego Świata i zakrzyknął: „Ziemia w zasięgu wzroku!”.

Nie wiadomo jakie były dalsze dzieje karaweli La Pinta po 1493 roku, czy zatonęła, czy zastąpiona późniejszymi statkami przestała po prostu istnieć. Pamięć o niej jednak nie zaginęła. Pod koniec XX wieku wykonano 2 repliki tego legendarnego statku. Z okazji pięćsetnej rocznicy odkrycia Ameryki zbudowano replikę Pinty i wraz z replikami Niña i Santa María odbyła w 1989 roku rejs śladem pierwszej wyprawy Krzysztofa Kolumba. Została zbudowana z inicjatywy infantki Cristiny de Borbón, z okazji obchodów pięćsetlecia odkrycia Ameryki i zaprezentowana 8 sierpnia 1989 roku na Światowej Wystawie Kolumbijskiej w Chicago.

Obecnie istnieją dwie repliki karaweli la Pinta. Pierwsza, wraz z replikami La Niña i Santa María, znajduje się w muzeum Peiaro das Carabelas porcie Palos de la Frontera w prowincji Huelva (Andaluzja), skąd oryginalna wypłynęła w 1492 roku. Drugą  identyczna replika znajduje się na nabrzeżu stanowiącym muzeum Carabela Pinta w Baiona, na której pokazano również, jak wyglądało codzienne życie na statku w epoce wielkich odkryć geograficznych, a także to co przywiozła wyprawa Krzysztofa Kolumba z Ameryki.






Martín Alonso Pinzón 

Martín Alonso Pinzón urodził się około 1441 roku w Palos i tam zmarł w listopadzie 1493 roku. Pochodził z rodziny hiszpańskich armatorów w której był nawigatorem statków handlowych. Został kapitanem karaweli la Pinta, jednego z trzech statków, którymi Krzysztof Kolumb w pierwszej wyprawie dopłynął do Amerykę w 1492 roku .Jego brat Vicente Yáñez Pinzón  był kapitanem karaweli Niña, a drugi brat Francesco był sternikiem w tej ekspedycji.


Współpraca z Krzysztofem Kolumbem szanowanych wśród żeglarzy braci Pinzón odegrała kluczową rolę w znalezieniu odpowiedniej załogi do tej, jak powszechnie uważano kontrowersyjnej, a nawet  nierealnej wyprawy. Podczas podróży Kolumb i Martín Pinzón nie dogadywali się i nieustannie kłócili. 20 listopada Pinzón odłączył się od wyprawy bez pozwolenia po bezowocnej misji dotarcia do Wielkiego Chana Katai (Chin), bo jak uważał Kolumb odkryty ląd był już wybrzeżem Azji.  Pinzón nie wierzył już w przekonanie Kolumba o dotarciu do Indii czy też do Chin i sam udał się na poszukiwanie złota i dotarł na wyspę Baneque (Wielka Inagua) i do Portoryko.

6 stycznia 1493 roku Pinzón i Kolumb spotkali się ponownie w pobliżu Monte Cristo na dużej wyspie nazwanej przez Kolumba Hispaniola (dzisiejsza Kuba), którą Pinzón odkrył jako pierwszy. Gniew Kolumba został jednak łagodzony tym, co przywiózł ze sobą Pinzón: złoto, chili, cynamon i informacje o możliwych łowiskach. Postanowiono wracać do Hiszpanii, wykorzystując korzystny wiatr, ale na środku Atlantyku gwałtowna burza uszkodziła i rozłączyła oba statki.

Pinzón jako pierwszy dotarł do Hiszpanii, wchodząc 1 marca do Baiona na zniszczonej sztormem karaweli la Pinta i stamtąd wysłał list do króla Ferdynanda i królowej Izabeli. Następnie popłynął do portu wyjściowego Palos, gdzie dotarł 15 marca. Tego samego dnia do Palos dożeglował Kolumb. Kiedy zobaczył la Pintę , musiał podejrzewać, że Pinzón pokrzyżuje jego ambicje bycia pierwszym odkrywcą, ale nie było to konieczne. Kapitan la Pinty został w gorączce wyniesiony ze statku i nieprzytomny zmarł kilka miesięcy później, nie mogąc zdać szczegółowej relacji z odbytego rejsu. Zgodnie z jego życzeniem został pochowany w klasztorze franciszkańskim La Rábida.




Karawela

Niewielki morski statek o nazwie karawela, po hiszpańsku carabela, a po portugalsku caravela, pojawia się już w XIII wieku, wraz z powolnym rozwojem żeglugi oceanicznej. Były one, w porównaniu ze ówczesnymi korabami śródziemnomorskimi, stosunkowo wąskie, o nośności 15 – 20 ton, jedno lub dwumasztowe z ożaglowaniem łacińskim i niskimi wolnymi burtami dającą możliwość używania wioseł. Budowany był z desek łączonych na styk i zapewne posiadał pokład. Nazwa ich pochodzi od łacińskiego  słowa carabus i greckiego καραβος, które Arabowie wymawiali jako qārib, a które oznaczało poszycia stykowego (karwelowego) stosowanego w budowie kadłubów od wielu setek lat

Duże śródziemnomorskie koraby, o nazwie nao, z ożaglowaniem łacińskim dla potrzeb tych oceanicznych statków były niepraktyczne. Miały reje dłuższe od statku, sięgające prawie 50 metrów i ważyły do kilkunastu ton. Ustawienie rei było ukośne względem masztu, jeden koniec sięgał dziobu, drugi unosił się wysoko ponad maszt. Reje tego typu wymagały licznej załogi a halsowanie pod wiatr, związane z przerzucaniem rei to na jedną to na drugą stronę masztu, było bardzo pracochłonne i niepozbawione ryzyka. Koraby były krótkie i szerokie, przez co mało zwrotne, obciążone wysokimi kasztelami i niezdolne do żeglugi ostro na wiatr. Nie nadawały się do rejsów na południowych szerokościach geograficznych oceanu, gdzie silne wiatry i silne prądy wymagały częstych manewrów halsowania.

Eksploracja wybrzeży Afryki prowadzona przez Portugalczyków od początku XV weku, a w ślad za nią rozwój handlu, wymusił konieczność budowy statków nadających się do tej niejednokrotnie trudnej żeglugi oceanicznej. Stoczniowcy portugalscy budując nowe statki, które nazwali caravelas dos descobrimentos, czyli karawele eksploracyjne, wyposażali je w nieco krótsze reje (w stosunku do długości statku) i ustawiali je bardziej pionowo. Z czasem wypracowano nowy typ wyposażony w dwa-trzy maszty i mieszany typ ożaglowania łączący żagle łacińskie i kwadratowe, oraz posiadających kasztel rufowy. Karawelę z takim otaklowaniem nazwano caravela redonda. Inicjatorem budowy nowych statków przeznaczonych do wypraw odkrywczych był portugalski książę Henryk, któremu nadano przydomek Żeglarz. Wzorował się na sprawdzonych w warunkach oceanicznych dotychczasowych karawelach rybackich oraz statkach arabskich, Na zbudowanych na ich podstawie nowych karawelach Portugalczycy wyruszyli w rejsy wzdłuż zachodnich brzegów Afryki do Zatoki Gwinejskiej a nawet dalej.

Te nowy typ statku, opracowany przez Portugalczyków, posiadał gładkie poszycie karawelowe, na zewnątrz usztywnione i chronione pionowymi belkami. Był to mały, mający do 25 metrów długości lekki, szybki i zwrotny statek o nośności nie przekraczającej 100 ton. Kadłub karaweli był bardziej smukły od dotychczas budowanych, niski i ostro zakończony. Grotmaszt znajdował się w środku średniego pokładu, sięgającego do długiej nadbudówki rufowej. Dalsze dwa mniejsze maszty były w części rufowej statku za grotmasztem. Według ożaglowania statki tego typu były znane również jako karawela łacińska, w odróżnieniu od późniejszego typu, tak zwanej karaweli rejowej, która na pierwszych dwóch masztach niosła żagle rejowe. Przy takiej zmianie ożaglowania konieczne było przestawienie masztów, przy czym mniejszy fokmaszt przesunięty został bardziej do przodu a później za bezanmasztem przybył jeszcze czwarty maszt, nazwany bonaventura bezan. Pod bukszprytem był mały żagiel rejowy, a nad marsem grotmasztu marsel. Na bezanie i bonaventura bezanie pozostały żagle łacińskie.

Do dalekich rejsów oceanicznych w rejonach wiatrów stałych bardziej przydatne były karawele rejowe, dlatego też obydwie karawele Kolumba, la Pinta i Nina były z pierwotnych karawel łacińskich przebudowane na rejowe. La Pinta wypłynęła jako karawela rejowa już z Palos, Nina, nazywana wcześniej „Santa Clara”, podczas wyprawy została przebudowana na Wyspach Kanaryjskich.



Festa da Arribada

Każdego roku w pierwszą sobotę i niedzielę marca galicyjskie miasto Baiona ma swoje wielkie święto. Jest to Festa da Arribada da Carabela Pinta a Baiona upamiętniająca przybycie do tutejszego portu 1 marca 1493 roku  caraveli la Pinta i jej kapitana Martína Alonso Pinzón, po pierwszej podróży Krzysztofa Kolumba do Ameryki.


Uroczystość składa się inscenizacji powitania przybyłych żeglarzy i wielu imprez utrzymanych w tradycji średniowiecznej zabawy, gdzie oprócz tradycyjnej muzyki i zabawek znajdują się stragany z galicyjskim jedzeniem i rękodziełem. Główną sceną jest Praia da Ribeira, na której odbywa się główna uroczystość powitania Martína Alonso Pinzón, a także cieszący się wielkim zainteresowaniem średniowieczny turniej rycerski.





Festa da Arribada od 1999 roku jest oficjalnym galicyjskim festiwalem turystycznym, podniesionym w 2010 roku do rangi festiwalu turystyki narodowej w Hiszpanii, a od 2015 roku jest wymieniony jako festiwal o międzynarodowym znaczeniu turystycznym w Hiszpanii i co roku gości około 30 000 osób.

 

 

sobota, 11 czerwca 2022

22. Ukrzyżowana święta


Pierwszym obiektem sakralnym w miejscowości Baiona, leżącej na trasie Camino Portuges da Costa, obok którego przechodzi pielgrzym, jest wybudowany pod koniec XVII wieku kościół pod wezwaniem Santa Liberata, na którego fasadzie, w niszy nad wejściem, znajduje się kamienna rzeźba ukrzyżowanej kobiety, patronki tego kościoła, w którym znajdują się jej relikwie sprowadzone w 1515 roku z katedry w Sigüenza. Relikwie jej, poza Baiona i Sigüenza, znajdują się w Świętej Komnacie w katedrze w Oviedo. To jedyne w Europie sanktuarium poświęcone tej świętej. Na ścianie obok wejścia znajduje się mosiężna tablica z informacją, w języku galijskim i hiszpańskim, o życiu i śmierci Santa Liberata.

Baiona, kościół Santa Liberata

Baiona, kościół Santa Liberata, figura świętej Liberaty

Baiona, kościół Santa Liberata

Baiona, kościół Santa Liberata, relikwiarz ręki świętej Liberaty

Wewnątrz kościoła, centrum głównego ołtarza wypełnia grupa rzeźb przedstawiających ukrzyżowaną kobietę w otoczeniu ośmiu dziewcząt, dwóch aniołów i starszej kobiety siedzącej pod krzyżem. To Santa Liberata, dziewica męczennica z II wieku naszej ery, jej 8 sióstr również świętych męczennic i ich matka Calsia, żona rzymskiego namiestnika Lucio Catelio Severo. 

Baiona, kościół Santa Liberata

Baiona, kościół Santa Liberata, ołtarz

Kościół w Baiona jest w Hiszpanii jedynym pod jej wezwaniem, ale najstarszym i najważniejszym ośrodkiem kultu jest katedra Najświętszej Marii Panny w Sigüenza, leżąca na trasie Camino del Sureste, gdzie, jak przekazuje legenda, Santa Liberata została pochowana. Uwieczniona jest wielkim ołtarzem jej poświęconym, przy którym 20 lipca, w dniu wspomnienia tej świętej, odprawiana jest specjalna msza święta według powstałego jeszcze w średniowieczu w Sigüenza brewiarza "Breviarivm ivxta consvetvdinem almae Ecclessiae Segutinae".

Santa Liberada czczona jest w wielu kościołach na Półwyspie Iberyjskim. We Francji znana jest jako Livrade, w krajach Ameryki Łacińskiej pod imieniem Liberada, gdzie otoczona jest wielkim kultem, a jej relikwie i największe sanktuarium znajduje się Las Tablas w Panamie. W krajach będących w kręgu kultury germańskiej jest nią ukrzyżowana kobieta o imieniu Vilgefortis – Silna Dziewica, a jej wizerunki są w wielu kościołach i muzeach w Niemczech i Austrii. Rzeźby ukrzyżowanej Vilgefortis znajdują się również w Polsce, w jednej z kaplic w Kalwarii Wambierzyckiej na Dolnym Śląsku, oraz w Muzeum Miejskim w Nysie. 

Wambierzyce, kaplica Wilgefortis

Nysa Muzeum Miejskie, Vilgefortis

Malowidło ścienne określane jako "Męczeństwo Wilgefortis" widnieje w katedrze w Kwidzynie i  przedstawia średniowieczną legendę o uratowaniu przez nią życia biednemu grajkowi. W tej legendzie występuje też pod imieniem Santa Kümmernis (Święta Troska), a można p niej przeczytać w zbiorze popularnych i czytanych jeszcze w połowie XX wieku „Opowieściach dziecięcych i domowych” Jacoba Wilhelma Grimm pod tytułem „Święta Pani Kummernis” (Die Heilige Frau Kümmernis), w której to opowieść wyjaśnia się niezwykły atrybut tej świętej, jakim jest tylko jeden trzewik na jej stopach.

Kwidzyń katedra, Męczeństwo Wilgefortis

Szeroko rozwinięty w dawnych wiekach kult Santa Liberata nie ma oparcia w dokumentach potwierdzających jej życie i męczeńską śmierć za wiarę chrześcijańską. Powstał na podstawie legend i ustnych opowieści, często ze sobą niespójnych co do czasu w jakim żyła i co było przyczyną jej ukrzyżowania. I tak legendy powstałe na Półwyspie Iberyjskim umieszczają jej żywot w II wieku naszej ery, a legendy francuskie i niemieckie w VIII wieku, opisując ją często jako kobietę z brodą.

W najstarszym znanym spisie świętych – Martyrologium Hieronymianum, powstałym na przełomie V i VI wieku, nie ma informacji o Santa Liberata, chociaż jest w nim zapisana jej siostra męczennica Santa Quiteria. Nie ma jej też w średniowiecznym Flos sanctorum, ani w Złotej Legendzie Jakuba de Vorágine. W IX wieku benedyktyni spisują żywot ukrzyżowanej kobiety nazywając ją Santa Kümmernis. W 1251 roku Bulla Innocentego IV udzielaja odpustów czcicielom świętej Liberaty, przekazując tym samym informację o jej kulcie, który musiał już być znaczący przed wydaniem tego dokumentu. Dopiero w 1635 roku Cesare Baronio dopisuje świętą Libertatę  do Martyrologium Rzymskiego pod datą 18 stycznia z adnotacją „W verbo Liberatae, de hac tabula Ecclesiae Comensis, ubi acta ejus asservari dicuntur». 

W 1969 roku papież Paweł VI dokonał przeglądu kalendarza liturgicznego, wykreślając z niego świętych, na których istnienie nie było dowodów, w tym Santa Liberta, a także św. Krzysztofa, św. Barbarę, znosząc wspomnienie obowiązkowe, ale nie likwidując istniejącego kultu i uroczystości.  

Początkowo dniem świętym, w którym wspominano Santa Liberata był 18 styczeń, który był według legendy dniem je męczeńskiej śmierci. Obecnie święto (nieobowiązkowe od 1969 roku) obchodzone jest 20 lipca, na upamiętnienie dnia, w którym jej relikwia ręki została przeniesiona w 1515 roku z katedry w Sigüenza do Baiona, miejsca jej urodzenia i umieszczona w kościele pod jej wezwaniem.  Od tego czasu każdego roku ma miejsce w Baiona tradycyjna fiesta, której głównym elementem religijnym jest procesja ulicami miasta z figurą ukrzyżowanej Santa Liberata. 

Baiona, Kościół Santa Liberata, figura procesyjna Santa Liberata

Baiona, Fiesta Santa Liberata 20 lipca

Baiona, Fiesta Santa Liberata 20 lipca

Jest ona patronką ubogich i zatroskanych kobiet, dziewic konsekrowanych. Złośliwie twierdzi się też, że patronuje anorektyczkom, bo podobno ta przypadłość często powoduje nadmierne owłosienia ciała.

Legenda galicyjska o Santa Liberata

Baiona to starożytne miasto Balcagia i tutaj w pierwszej połowie II wieku naszej ery rozpoczyna się legenda o świętej Liberacie. W mieście tym rządził jej ojciec, rzymski namiestnik prowincji Luzytanii, stanowiącej teren dzisiejszej Galicji i Portugalii, Lucio Catelio Severo. Jego żona, Calsia, podczas długiej nieobecności męża, urodziła dziewięć córek i sądząc, że to niezwykłe wydarzenie może wzbudzić podejrzenia o niewierność mężowi, kazała wszystkie wrzucić do oddalonej o kilka kilometrów od Baione rzeki Ulia..

Służąca imieniem Sila, której powierzyła to zadanie, współczując losowi nieszczęśliwych noworodków postanowiła je uratować. Udała się do pobliskiej wioski i pozostawiła je pod opieką kilku chrześcijanek, aby je uratowały i wychowywały. Wszystkie ochrzczono i nadano im imiona: Quiteria, Liberata, Victoria, Marina, Germana, Eumelia, Marciana, Genibera i Basilia. Zostały wychowane w wierze chrześcijańskiej i w bojaźni Bożej, a kiedy dziewięć sióstr podrosło ofiarowały Panu Jezusowi swoje dziewictwo.

W tym czasie w Luzytanii, jak też w całym cesarstwie Rzymskim chrześcijanie byli prześladowani i dziewięć sióstr zostało pojmanych i postawionych przed oblicze rzymskiego namiestnika, a ich ojca, Catelio. Pod wrażeniem niezwykłej siły bijącej z postawy dziewcząt i widząc też dziwne podobieństwo do swojej żony, Catelio zapytał o ich pochodzenie, a wezwana do nich Calsia, rozpoznała je jako swoje córki. W sercu ojca pojawiła się walka między miłością a autorytetem sędziego. Zdeterminowany błagał je z całą ojcowską miłością, aby wyrzekły się religii i wiary w Chrystusa, a jeśli chcą zachować dziewictwo, poświęciły się rzymskim bogom. Ich matka też ze łzami w oczach próbowała je przekonać, ale bezskutecznie. Po wielokrotnych odmowach, ojciec postanowił je internować, aby uniknąć zabijania własnych córek, ale dziewczętom udało się uciec z domu. Postanawiły nadal pozostać dziewicami, rozstać się i przenieść się każda w inny region. Genivera dotarła do Tuy, Eumelia do Abróbiga, Marina do Amfiloquia w regionie Orense, Quiteria zatrzymała się w Margelizie niedaleko Toledo, a Marciana w samym Toledo, Victoria w Kordobie, Germana w Kartaginie, a Bazylisa dotarła aż do Syrii. Dość szybko zostały jednak schwytane i zakończyły życie męczeńską śmiercią. Liberata przyjęła nowe imię Uvilgefortis (Silna Dziewica), ukryła się w lasach i tam oddała się modlitwie i pokucie, żywiąc się ziołami, gromadząc wokół siebie wielu prześladowanych chrześcijan. Przychodzili też poganie przyciągani jej pięknem, podżegali ją do grzechu cielesnego, ale zawsze byli przez nią odrzucani. W końcu schwytali ją i zabrani do miasta Amfilochia, gdzie próbowali zmusić ją do oddawania czci pogańskim bogom. Opowiedzieli też jej o męczeństwie sióstr, ale to jeszcze bardziej podniosło ją w miłości do Boga, więc została osądzona i skazana, a następnie przeniesiona do luzytańskiego miasta Castraleuca (Castelelo Branco w Portugalii), gdzie, jak podaje spisany później jej żywot, została ukrzyżowana 18 stycznia 139 roku.

W okresie średniowiecza na teren dzisiejszej Francji i Niemiec zaczęły docierać, przekazywane ustnie głównie przez pielgrzymów, legendy o ukrzyżowanej świętej i jak to często bywa z ustnymi przekazami zmieniły one czas akcji, oraz szczegóły z jej życia i przyczyny męczeńskiej śmierci. W wielu z nich zmieniło się imię świętej z Liberta na Livrada, a także na Wilgefortis (Silna Dziewica) lub Kümmernis (Zatroskana).

Legenda francuska o Santa Livrada

Akcja tej opowieści rozgrywa się w VIII wieku i Livrada jest w niej jedną z ośmiu córek króla Portugalii. Jest chrześcijanką i jako dziewica poświęca swoje życie Bogu. Wszyscy zachwycają się jej urodą i ojciec jej, poganin, chce wydać ją z mąż za muzułmańskiego władcę Sycylii. Kiedy wszyscy oczekują i przygotowują się na przybycie tak zacnego narzeczonego, Livrada, która w tej legendzie ma imię Livrada, pamiętając o podjętych ślubach czystości, zamyka się samotnie w swojej komnacie, przestaje przyjmować jedzenie  i modląc się prosi Boga, aby zabrał jej piękno, które stało się przyczyną jej nieszczęścia prowadzącego do niechcianego przez nią życia małżeńskiego, w dodatku u boku poganina. Kiedy narzeczony, władca Sycylii przybywa w końcu na dwór króla Portugalii, z komnaty wychodzi mu naprzeciw dziewczyna z twarzą pokrytą gęstą brodą, włosami na rękach i nogach. Przerażony muzułmanin zrywa zaręczyny, grozi zemstą, oraz wojną i wyjeżdża. Rozwścieczony ojciec w przypływie szaleńczego gniewu, widząc w pogróżkach niedoszłego zięcia zagrożenie dla swojego kraju i chcąc go udobruchać, skazuje Livradę na śmierć przez ukrzyżowanie.

Ta wersja legendy została przedstawiona na 6 obrazach umieszczonych w wielkim ołtarzu poświęconym Santa Liberata, znajdującym się w katedrze Najświętszej Marii Panny w miejscowości Sigüenza, położonej około 100 kilometrów na północny wschód od Madrytu, przez którą przebiega trasa Camino del Sureste prowadząca z Alicante do Burgos.

Sigüenza, katedra Najświętszej Marii Panny

Sigüenza, katedra Najświętszej Marii Panny, północny transept

Ołtarz Santa Liberata w katedrze w Sigüenza

Ołtarz wykonany na początku XVI wieku w stylu plateresco, hiszpańskim odpowiedniku architektury renesansu, jest uważany za jedno z najwspanialszych dzieł tego stylu w Hiszpanii. Część środkowa ołtarza, skomponowanego w wertykalnym trójpodziale i podzielonego na dwa poziomy, poświęcona jest Santa Liberata. 

Sigüenza, katedra Najświętszej Marii Panny, północny transept ołtarz Santa Liberata

W pierwszym poziomie nad predellą znajduje się 6 obrazów panelowych, wykonanych przez Juana de Peredy w latach 1525-1526, przedstawiających sceny z życia świętej, odzianej w czerwoną szatę będącą symbolem czekającej ją męczeńskiej śmierci. Rozpoczyna opowieść centralnie umieszczona scena oddania przez Liberatę dziewiczego życia Jezusowi Ukrzyżowanemu. Następne obrazy (ustawione w kolejności lewoskrętnej) przedstawiają: Liberatę ze swoimi siostrami, Liberatę przed swoim ojcem, królem Portugalii, oznajmiającym jej zamiar wydania za mąż, Liberatę w trakcie modlitwy, Liberatę stojącą przed narzeczonym z twarzą, na której widać zarośniętą włosami brodę i na ostatnim, w prawym górnym rogu, pojmanie i ukrzyżowanie Liberaty.

Sigüenza, katedra Najświętszej Marii Panny, północny transept ołtarz Santa Liberata

W niszy na drugim poziomie umieszczony jest relikwiarz, wykonany przez włoskich złotników na początku XIV wieku, zawierający wewnątrz jej relikwie, przywieziony do katedry w XII wieku. Po bokach centralnej części ołtarza umieszczone zostały rzeźby ośmiu jej sióstr. W ołtarzu znajdowała się też rzeźba ukrzyżowanej świętej, usunięta najprawdopodobniej w XVIII wieku, a obecnie eksponowana obok ołtarza, na zachodniej ścianie transeptu.

Dlaczego w tym na wskroś hiszpańskim mieście w ołtarzu przedstawiono życie Santa Liberada z legendy francuskiej, a nie galicyjskiej, wyjaśnić może historia doczesnych szczątków i relikwii tej świętej, mocno wiążąca Sigüenza z tradycją i kultem we Francji.

Santa Liberata, według jednej legend, została pochowana w starożytnej Segontii, dzisiaj Sigüenza,. Podczas inwazji muzułmańskiej na Półwysep Iberyjski w VIII wieku, jej ciało, podobnie jak wielu innych świętych, zostało wywiezione za Pireneje na teren królestwa Franków i złożone w diecezji Tarbes w Akwitanii. W XII wieku, akwitański mnich benedyktyn Bernard z Agen przeniósł je do miasta, którego nazwę na cześć tej świętej zmieniono na Sainte-Livrade-sur-Lot. Po odbiciu z rąk Maurów miasta Sigüenza, w którym został mianowany pierwszym biskupem, zabrał do budującej się tam katedry relikwie św. Liberaty – Livrady, wraz z opisem żywota tej świętej, jaki poznał z akwitańskich, a nie galicyjskich legend.

Kult Santa Liberata

Santa Liberata jest czczona nie tylko w miastach Sigüenza i Bayonne, ale jej kult jest rozpowszechniony w całej Hiszpanii. W Sewilli znajdują się dwa obrazy poświęcone tej świętej, jeden w kościele San Nicolás, a drugi w Kolegiacie Boskiego Zbawiciela. W katedrze w Santo Domingo de la Calzada na Camino Frances duży olejny obraz namalowany około 1630 roku przez Pedra Ruiz de Salazar przedstawia ukrzyżowaną świętą, w otoczeniu matki i 8 sióstr, u stóp której leżą korony, jako symbol odrzucenia splendoru i dóbr świata doczesnego. 

Santo Domingo de la Calzada katedra, Pedro Ruiz de Salazar Santa Liberata, obraz olejny ok. 1630 r.

W Valladolid w klasztorze Mercedarios Descalzos znajduje się wizerunek namalowany około 1760 roku przez kastylijskiego malarza Luisa Salvadora Carmony.

W innych krajach europejskich kult tej świętej rozwijał się pod imionami Vilgefortis i Kümmernis, w Czechach Starostka, a w Polsce Święta Troska, ale dotyczył tradycji wywodzącej się od Santa Liberata

W XVI i XVII wieku wraz z hiszpańską konkwistą jej kult został przeniesiony na kontynent amerykański i gdzie jest nadal bardzo żywy. Najbardziej rozwinięty i znaczący jest w panamskim mieście  Las Tablas, gdzie Santa Librada czczona jest jako patronka kraju i gdzie znajdują się jej relikwie przekazane przez arcybiskupa Sigüenza. Czczona jest również w Kolumbii, jako patronka walki o niepodległość, oraz w pozostałych krajach latynoamerykańskich.

W XX wieku, kiedy ruchy racjonalizmu materialnego i liberalizmu zaczęły dominować w społeczeństwach związanych z kulturą zachodnią, powodując coraz większą laicyzację, kulty wielu świętych zaczęły być kwestionowane przez brak jednoznacznych źródeł historycznych, powodując w konsekwencji ich zanikanie. Wygaszać zaczął się też kult Santa Liberta jako świętej katolickiej, ale pod koniec XX wieku wzrosło zainteresowanie jej postacią, teraz z imieniem Wilgefortis, jako ikony estetyki pop, ruchu feministycznego, społeczności LGBT, oraz sztuki związanej z teorią  queer („zakręcona”), nurtu wprowadzonego w 1990 roku przez włoską psychoanalityczkę strukturalistyczną  Teresę de Lauretis. 

Najbajdziej znaną postacią tych współczesnych nurtów ideologii i estetyki jest austriacki piosenkarz, urodzony w Kolumbii, Thomas Neuwirth, twórca postaci kobiety z brodą Conchity Wurst, określanej przez siebie jako „ deklaracja tolerancji i akceptacji ”. Thomas Neuwirth jako Conchita Wurst stał się znany na całym świecie wygrywając Konkurs Piosenki Eurowizji 2014 w Kopenhadze i jak sam potem podał, zainspirowała go postać Wilgefortis.

Nota historyczna

Brak dokumentów źródłowych dotyczących Santa Liberata, co nie jest jedynym przypadkiem jeśli chodzi o świętych z pierwszych okresów prześladowań chrześcijan, tworzenie jej hagiografii na podstawie późniejszych legend i ich rozprzestrzeniania, od dłuższego czasu jest przedmiotem badania historyków i religioznawców. Wielu z nich powstanie legendy o Santa Liberata, czy też Vilgeforis, jakie miało miejsce w średniowieczu, upatrują w niezrozumieniu symboliki przywożonych z Bliskiego Wschodu krucyfiksów, na których figura Chrystusa była ubrana w obszerne szaty sięgające kostek, w przeciwieństwie do tradycyjnej  w europejskiej ikonografii pokazującej tylko w perizorium. Przypuszczając w swej nieświadomości i braku wiedzy, że jest to figura jakiejś świętej, próbowano rozstrzygnąć w bardziej lub mniej prawdopodobny sposób kwestię jej brody.  Przykładem do takiej interpretacji jest zachowana w kaplicy w katedrze świętego Marcina w Lucca rzeźba Chrystusa Ukrzyżowanego, znana jako Volto Santo de Lucca  (Święta Twarz z Lukki), znaleziona w 742 roku na brzegu morza,  przedstawiająca brodatego Jezusa Chrystusa, o bardzo androgynicznych rysach twarzy, ze złotą koroną na głowie zamiast koron cierniowej,  z bardzo długimi włosami i z szeroko otwartymi oczami, ubranego w długą suknię z rękawami, bez widocznej rany w boku i mającą buty na nogach. Rzeźba wielokrotnie kopiowana i rozwożona po Europie, tworzyła różne interpretacje tego niespotykanego wyglądu w ówczesnej europejskiej sztuce sakralnej.  

Ten niezwykły wygląd i powstałą na jego podstawie  ikonografię tak opisał już w XIX wieku jezuita Charles Cahier w odniesieniu do analizy kultu ukrzyżowanej kobiety:

„Z mojej strony jestem skłonny sądzić, że korona, broda, szata i krzyż, które są uważane za atrybuty tej cudownej dziewczyny (w przedstawieniach malarskich) są tylko pobożnym nabożeństwem do słynnego krucyfiksu z Lukki, w jakiś sposób zmodyfikowanego. Ten słynny krucyfiks był w pełni ubrany i ukoronowany jak król, podobnie jak wiele innych ikon z tej samej epoki. Z biegiem czasu długa szata sprawiła, że ​​uznano ją za kobietę, którą z powodu brody nazwano Vierge Forte [silna dziewica]”.

Lukka katedra św. Marcina, Volto Santo de Lucca

Wcześniej już, bo w 1727 roku jezuita Guillielmus Cuperus zwrócił uwagę na brak podstaw do tego kultu, po dokonanych badaniach pochodzącego z około 1500 roku drzeworytu Hansa Burgmaira, przedstawiającego według tradycji świętą Kümmernis i klęczącego przed nią grajka. Na tym drzeworycie Cuperus odczytał napis dotyczący tej świętej a wokół niej komentarz w postaci krótkiego życiorysu Kümmernis, w tym historię z trzewikiem.

W najstarszym benedyktyńskim życiorysie świętej Kümmernis pochodzącym z IX wieku, włączonym w 1586 roku do Martyrologium Rzymskiego, spisana została opowieść o grajku który tak długo grał przed jej wizerunkiem, aż ona ożyła i podarowała mu swój złoty trzewik. Grajek uradowany udał się do złotnika, aby sprzedać podarunek, lecz ten zwątpił w uczciwość sprzedającego i posądził go o kradzież. Zaprowadzono grajka przed jej wizerunek i założono na nogę brakujący złoty trzewik. Nakazano grajkowi znowu zagrać, a Kümmernis ożyła i ponownie zrzuciła mu złoty trzewik. W ten sposób grajek wyzwolił się z podejrzeń o kradzież, a święta zdobyła sławę jako pomocna w sytuacjach tak trudnych, jak nędza i oskarżenia.

Hans Burgmair Santa Kümmernis, drzeworyt ok. 1500 r.

W krajach północnej Europy znany był kult pod nazwą „der Heiland in der Kümmernis”, który oznaczał „Zbawiciel w trosce”, lub „die heilige Kümmernis”, czyli „Święta troska”, z czego z biegiem czasu powstała „święta Kümmernis”. W Polsce znany był kult „Świętej Troski” lub „Świętej Frasobliwej”, a frasobliwość to przecież troska, po niemiecku „die Kümmernis”.

Nieco później Cuperus, kiedy przeczytał opis krucyfiksu „VoltoSanto z Lukki, zwrócił uwagę  na znajdujący się na drzeworycie napis: „Die Bildnus zu Luca”, wskazujący na kopię krucyfiksu z Lukki, Zasugerował on na tej podstawie tezę, że kult Kümmernis nie jest oryginalny, lecz powstał z połączenia dwóch różnych tradycji religijnych: oddawanie czci ukrzyżowanym męczennicom chrześcijańskim z kultem Volto Santo. Resztę dodali późniejsi historycy, którzy przedłożyli racjonalne myślenie nad uczucia religijne.

Santa Liberata, nazywana w różnych krajach jako Livrada, Wilgefortis, czy tez Kümmernis, nie jest jedyną ukrzyżowaną świętą. Hagiografia katolicka podaje jeszcze świętą Eulalię z Barcelony, świętą Tarbulę, świętą Eulalia z Mérida, których kult już zaniknął, a także dwie święte Dominikanki, Santa Cecilia i Santa Paula, czczone w Salvador de Bahía w Brazylii. Patronką Korsyki jest ukrzyżowana w III wieku święta Julia z Kartaginy, której ukrzyżowanie namalował Hieronim Bosch na tryptyku znajdującym się obecnie w Pałacu Dożów w Wenecji.

Hieronim Bosch tryptyk św. Julia z Korsyki, Wenecja Pałac Dożów


niedziela, 5 czerwca 2022

21. Virgen da Cela


We wsi Baredo (parraquia Baredo), 300 metrów od trasy Camino Portuges da Costa, jest kamienny kościół Santa Maria da Cela wybudowany na początku XIX wieku w miejscu niewielkiej kapliczki, której początki giną gdzieś we wczesnym średniowieczu. Wewnątrz kościoła, w głównym ołtarzu, znajduje się czczona przez mieszkańców tej okolicy już od XVI weku figura Matki Bożej "Virgen da Cela", która w cudowny sposób znalazła się na tym skalistym, trudno dostępnym wybrzeżu.  



Pewnego dnia, pod koniec zimy, żeglarze z Baredo łowiąc ryby przy brzegu Cabo da Silleiro, w miejscu o nazwie Outeiros da Arquiña, zobaczyli coś, co jaśniało między skałami. Była to figura Matki Bożej. Zabrali ją i ukryli w bezpiecznym miejscu pokrytym paprociami i krzewami na północnym stoku Alto do Cabo Silleiro, obok źródła o nazwie „ Fonte da Cela ”, a następnie podekscytowani biegnąc do wsi opowiadali wszystkim spotkanym ludziom o pojawieniu się Matki Bożej, której już nadali imię: „Virgen da Cela”.



Duża grupa mieszkańców wioski udała się do wskazanego przez rybaków miejsca. Wszyscy zastanawiali się skąd ta drewniana figurka Matki Bożej, niewidziana dotąd przez żadnego z mieszkańców okolicznych wsi, znalazła się wśród skał na tym trudno dostępnym brzegu oceanu, ale nikt nie umiał tego wytłumaczyć. Uznano to za cudowny dar niebios i postanowiono tam zbudować kapliczkę, w której będą czcić Virgen da Cela.

Wyjaśnieniem tego zagadkowego znaleziska, chociaż nieznanym ówczesnym mieszkańcom Baredo, mogą być wydarzenia jakie miały miejsce w latach trzydziestych XVI wieku w odległej od tego miejsca o ponad 1000 kilometrów Anglii,.

W 1508 roku tron w Anglii objął Henryk VIII, który jednak obawiał się, że prawa dynastii Tudorów do tronu wciąż mogą być kwestionowane. Uważał, że jedynie męski potomek rodu będzie mógł po nim utrzymać tron. Brak syna doprowadził do samowolnego unieważnienia pierwszego małżeństwa króla, co zostało poprzedzone sporem z papieżem i zastąpieniem dotychczasowych hierarchów duchownych, zajmujących główne stanowiska państwowe i kościelne, przez urzędników cywilnych. Władza nad kościołem w Anglii przeszła w ręce Thomasa Cranmera (w 1532 mianowanego arcybiskupem Canterbury) oraz Thomasa Cromwella (od 1533 kanclerza skarbu). Za ich zgodą Henryk VIII poślubił Annę Boleyn. Te wydarzenia spowodowały nałożenie przez papieża na króla ekskomuniki. Następstwem tego aktu było zerwanie kościoła katolickiego w Anglii z Rzymem i powstanie nowego, w którym król jest „jedyną, najwyższą na ziemi głową Kościoła anglikańskiego”.

Przeciwnicy polityki religijnej Henryka byli osadzani w więzieniach, lub mordowani (wśród nich kardynał św. Jan Fisher oraz królewski doradca Tomasz Morus). Uchwała parlamentu zezwoliła Henrykowi na konfiskatę dóbr pomniejszych klasztorów, a Cromwell, jako „wicekról ds. duchowych”, został upoważniony do jej realizacji. Opór wielu duchownych, przeciwnych rozłamowi kościoła, doprowadził do ostrych represji, a także niszczenia i burzenia wielu obiektów sakralnych. Szacuje się, że zburzono kilkanaście klasztorów i opactw, kilkadziesiąt kościołów, zginęło 2 arcybiskupów, 18 biskupów, 13 opatów, oraz bliżej nieokreślona liczba przeorów i zakonników.

Przerażeni postępowaniem króla ludzie zaczęli ukrywać cenne kościelne przedmioty i relikwie, między innymi ukryto relikwię dłoni św. Jakuba, która znajdowała się w opactwie Reading, a którą odnaleziono dopiero 250 lat później.

Wiele drewnianych przedmiotów, figurek i krucyfiksów wyrzucano do wód oceanu licząc na to, że przepływający żeglarze francuscy i hiszpańscy znajdą te przedmioty. I tak było najprawdopodobniej z drewnianą figurką Matki Bożej znalezioną na brzegu Cabo de Sileiro.

W Baredo nie było kościoła i ludzie musieli iść wiele kilometrów do wioski Baiña, gdzie znajdował się kościół parafialny. Droga z wioski prowadziła najpierw przez dolinę potoku Fraga a dalej przez zamykające ją od wschodu pasmo wzgórz.  Po drodze konieczne było wykonanie kilku przystanków w celu uzupełnienia sił lub ochłodzenia się w upalne dni. Stałym miejscem było „A Fonte dos Mortos” (Źródło zmarłych), z którego można było zaczerpnąć wody, odpocząć i ochłodzić się zwłaszcza, gdy niesiono trumnę ze zwłokami na cmentarz przy kościele w Baiña. 


Proboszcz z parafii w Baiña, kiedy dotarła do niego wiadomość o znalezionej figurce Matki Bożej, nakazał przenieść ją w uroczystej procesji do kościoła parafialnego. Figurkę ustawiono na wozie zaprzężonym w parę wołów i procesja z kapliczki na Monte Silleiro powoli ruszyła w drogę. Pierwszy odcinek drogi był łatwy, bo droga łagodnie schodziła w dół w dolinę Rio Fraga. Kiedy procesja dotarła do „Źródło zmarłych”, a z doliny droga zaczynała się wspinać pod górę, woły zatrzymały się i nikt nie mógł ich zmusić do dalszej drogi. Uznano to za znak niebios wskazujący miejsce do budowy nowego kościoła, w którym będzie czczona figura Virgen da Cela. Tak też się stało i kult Matki Bożej z roku na rok przyciągał coraz większe rzesze wiernych z okolicznych wiosek i w miejscu niewielkiego początkowo kościoła postawiono nowy, kamienny, którego budowę ukończono w 1811 roku. 


Na ścianie kościoła znajduje się tabliczka upamiętniająca to zdarzenie:

ZBUDOWANY W ROKU 1811 KIEDY BYŁ
BISKUPEM TUI D. JUAN GARCIA BENITO
I OPAT D. NICOLAS ANTONIO VIDAL.
POŚWIĘCONE KULTOWI DZIEWICY Z LA CELA
CZCZONEJ W BAREDO OD XV WIEKU.

Zaskoczeniem jest podanie XV wieku jako początku kultu, kiedy we wszystkich oficjalnych opisach i informacjach o Virgen da Cela podawany jest XVI wiek. Poza dwoma dniami fiesty ku czci Virgen da Cela, oraz czasem mszy i nabożeństw kościół jest zamknięty.

Tradycyjne święto początkowo obchodzone było 25 marca, który to dzień przyjęto jako datę znalezienia figurki ale później, z uwagi na niesprzyjającą w tym okresie roku aurę uniemożliwiającą bardzo często odbywania procesji , zostało przeniesione na pierwszy weekend lipca. Znajdująca się w kościele figura Matki Bożej jest zdejmowana z ołtarza głównego i ustawiana na feretronowej podstawie przed prezbiterium, na której obnoszona jest podczas świątecznej procesji. Figura Virgen da Cela jest repliką oryginalnej, która została skradzionej z kościoła wiele lat temu.



W czerwcu 2018 roku wędrując Camino Portuges przez Baredo, skręciłem w boczną drogę prowadzącą na Cab Sillerio i próbowałem odszukać miejsce kapliczki (ermita) na stokach Mote Sillerio, posługując się mapą topograficzną i oznakowaniem miejsca na Googlemap i mapy.cz, ale trafiłem tylko na ruiny bardziej współczesnych obiektów, związanych z dawnym ośrodkiem wojskowym. Być może pozostałość przy drodze niewielkiego murku z przerwą mogącą być dawnymi drzwiami jest śladem tej kaplicy.


Wśród zarośli zobaczyłem niewielki dziwny obiekt, który być może kiedyś stanowił obudowę źródła wody – Fonte da Cela.



Więcej szczęścia miałem w samym Baredo, gdzie spotkałem lokalną grupę pielgrzymkową i udało się wejść do środka kościoła. Znalazłem tam kartki z modlitwami do Virgen da Cela, z których jedna może być modlitwą pielgrzyma oddającego się pod opiekę Matki Bożej:

 

Madre, dame Tu mano y no me sueltes. (rewers kartki)

Déjame apoyarme en Ti al andar.
Enséñame el camino que sólo me conduzca
a Tu Hijo con quien anhelo un día estar.
 

Pídele a Él que perdone mis falencias,
mi falta de paciencia y también de piedad.
Que me dé fuerzas para sobrellevar el peso
de las injusticias que me hacen a menudo llorar.
 

Enjuga mis lágrimas con Tu dulzura de siempre.
Cubre con Tu manto mis penas y ansiedad.
Regálame la paz que de Tus ojos mana.
Y muéstrame las huellas del amor y la humildad.

Matko, podaj mi rękę i nie puszczaj. (rewers kartki)

Pozwól mi oprzeć się na Tobie, gdy idę.
Pokaż mi ścieżkę, która tylko mnie prowadzi
Do Twego Syna, z którym pragnę być pewnego dnia. 

Proś Go o przebaczenie moich wad,
mój brak cierpliwości, a także o łaskę miłosierdzia.
Daj mi siłę do dźwigania ciężaru
niesprawiedliwości, które często sprawiają, że płaczę. 

Otrzyj moje łzy Swoją zwykłą słodyczą.
Okryj Swoim płaszczem moje boleści i niepokoje.
Daj mi spokój, który płynie z Twoich oczu.
I pokaż mi ślady miłości i pokory.