czwartek, 21 kwietnia 2022

18. Gameleiros

Puerta A Guarda – port rybacki w A Guarda jest miejscem do którego warto odbyć krótki spacer w godzinach popołudniowego odpoczynku po wędrówce Camino Portugues da Costa i zejść rua Cancepcion Arenal na szeroką promenadę Rua do Porto i odchodzącą od niej Paseo Marítimo, by zobaczyć portową zatokę i miejsce na którym rybacy z tutejszego wybrzeża wykładają efekt swojej codziennej pracy. To miejsce to Lonja, po galicyjsku lonxa, czyli targ rybny.

Na nabrzeżu i w budynku lonji gromadzą się kupcy z supermarketów, restauracji i firm spożywczych, rybacy ze swoich statków, a także niewielkich łodzi, wynoszą złowione w ciągu dnia różnego rodzaju ryby, skorupiaki i głowonogi. Rozpoczyna się targ, a kiedy zbliża się wieczór w barach i restauracjach ulokowanych wzdłuż promenady nadmorskiej rozpoczyna się konsumpcja tego, co jeszcze przed południem znajdowało się w wodach oceanu.

Port w A Guarda jest najważniejszy i tutaj koncentruje się życie i praca rodzin żeglarzy, której rytm regulują fale przypływów. Od północnej strony otaczają go wąskie, piętrowe i kolorowe domy rodzin żeglarzy, a od południa zamknięty jest zbudowanym na początku XX wieku dokiem, na którym skupia się ważną część pracy żeglarzy i rybaków. Tutaj przygotowywane są do wypłynięcia łodzie rybackie, naprawiany sprzęt, a po powrocie z łowisk na betonową pochylnię doku są wyładowywane, a w budynku Lonji, sprzedawane efekty porannego połowu dokonanego między nocnym, a południowym przypływem.

Gameleiros

Miasto ma długą tradycję żeglarską, a rybołówstwo było i nadal jest jednym z głównych źródeł dochodów i rozwoju gospodarczego na tym obszarze. Rybołówstwo przybrzeżne ma charakter tradycyjny, ale obecnie dominuje rybołówstwo dalekomorskie, które ma ogromne znaczenie gospodarcze, a flota z A Guarda do połowu mieczników jest jedną z najważniejszych w Hiszpanii.

Kiedy wydawało się że tradycyjne rybołówstwo przybrzeżne przestanie mieć znaczenie ekonomiczne i liczyć się będą tylko wielkie połowy oceaniczne, masowy napływ turystów na wybrzeże galicyjskie, chcących jeść świeże ryby i owoce morza, o których mogli tylko marzyć mieszkając w wielkich aglomeracjach z dala od oceanu, uratował od wyginięcia flotę niewielkich rybackich łodzi zwanych gamela. Ponownie gameleiros, rybacy z tych łodzi, stali się ważnymi i szanowanymi obywatelami A Guarda.

Gameleiro jest głównym żeglarzem w gameli, pozostali, jeden lub dwóch, to jego załoga. Jest odpowiedzialny za wybór łowiska, połów i załogę, kierując się doświadczeniem, które zdobywał w rodzinie od dzieciństwa. Żeglarz i pisarz Iñigo Echenique, w książce „Madeira de mar”, w której opisuje tradycje galicyjskiego żeglarstwa tak scharakteryzował tych niezwykłych i odważnych rybaków:

 "być gameleiro jest szlachetnym zajęciem ludzi biednych, rzetelnych i oddanych morzu".

Na Rua do Porto, promenadzie prowadzącej wzdłuż zatoki portowej, znajdują się dwa kamienne pomniki upamiętniające i oddające cześć tym mieszkańcom A Guarda, którzy całe swoje życie i swój los związali z oceanem.

Obok długiej nabrzeżnej linii kolorowych domów w starej dzielnicy Ribeira, zamieszkałych do dzisiaj przez tradycyjne rodziny rybackie, stoi wykonany przez Antuneza Pousa w 1991 roku granitowy pomnik kobiety trzymającej w ręku latarnię, która  - z widocznym w postawie i geście -  ogromnym napięciem wypatruje powrotu żeglarzy z morskich łowisk, a także ze strachem przed utratą bliskich jej osób.

Drugi pomnik ustawiony na końcu portowej  promenady, na wysokości doku i lonji, wykonany przez Magino Picallo w 2004 roku, to hołd i uznanie dla zwykłej codziennej pracy gameleiro i jego rodziny. Jest to też pomnik niezwykłej łodzi rybackiej – gameli, jaką od wieków używają tutejsi rybacy do połowów.

Gamela 

Na betonowej pochylni przed lonją  można zobaczyć tradycyjne łodzie z Rias Baixas, które różni specjaliści i naukowcy uznają za najstarsze statki morskie w Galicji używane do rybołówstwa przybrzeżnego, przewozu towarów i ludzi jeszcze przed przybyciem Rzymian na Półwysep Iberyjski. 

Gamela jest niewielka, płaskodenną drewnianą łodzią o długości do 5 metrów i szerokości około 2 metrów, ze ściętym dziobem i rufą, poruszaną wiosłami lub trójkątnym żaglem z górnym relingiem. Zbudowana w całości z drewna sosnowego z zewnętrznymi belkami wzmacniającymi, umożliwiającymi cumowanie na piaszczystych plażach, a plaski dziób i rufa pozwala przybijać do skał i dokonywać wyładunku lub załadunku Do rufy mocowany jest duży ster, który działa jako kil, zapobiegający przewróceniu się łodzi. 

Jej konstrukcja nie uległa przez wieki zmianie, niewie zmieniło się też wyposażenie i sprzęt rybacki, co można zobaczyć w wystawionych w Museo do Mar w A Guarda i Museo Pablo Galego w Santiago de Compostela historycznych egzemplarzach tej łodzi. 


We współcześnie budowanych gamelach zmodyfikowana została częściowo rufa tak, aby można było mocować mały silnik zaburtowy. Obecnie coraz częściej wykorzystywana jest do żeglarstwa rekreacyjnego.

Wyróżnia się dwa rodzaje gameli:
- Gamela „Guarda”  duża o bardzo małym zanurzeniu. Zabezpieczone płaskie dno pozwala wziąć łódź z wody i z niewielkim wysiłkiem przenieść z dala od fal przypływów. Załoga składa się zwykle z trzech osób: gameleiro i dwóch żeglarzy pomocników. Obecnie spotyka się je głównie na skalistym wybrzeżu między A Guarda a Bajona.


- Gamela "Coruxo"  mniejsza od 3 do 4 metrów długości, wykorzystywana  do pływania po rzekach i spokojnych wodach zatok riasowych. Wykonanie jest bardzo podobne do tradycyjnej gameli wiosłowo-żaglowej, ale ma maszt sięgający do dwóch trzecich górnego raligu żagla i reling na przednim liku. Prowadzona jest tylko przez gameleiro, rzadko z dodatkowym pomocnikiem. Zobaczyć je można najczęściej w zatoce Ria de Vigo. Szczególnym miejscem w tej zatoce są plaże w miejscowości Coruxo, będącej już dzielnica Vigo, od której ta niewielka gamela wzięła swoją nazwę. Na plaży A Fontaina jest ich zwykle kilka, którymi starzy już gameleiros wypływają w okresie letnim w poszukiwaniu kałamarnic i langust, lub załadowane koszami do porannego łowienia skorupiaków i siatkami na małże.


Robią to na własne potrzeby lub sprzedają znajomym, by uzupełnić swoje emerytury. Pozostało tutaj już tylko niewielu profesjonalistów, a z położonego przy plaży Baluarte baru Breadouro, który jest też siedzibą „Stowarzyszenia Kultury Gameleiros”, można obserwować, jak jeden z najsłynniejszych rybaków, Jorge Perez Lorenzo (którego rodzina prowadzi ten bar od 1975 roku) codziennie rano wypływa na wody zatoki. Wróci po południu na ląd i jeśli będzie to dobry dzień, to z blisko stu kilogramami ryb.

Targ rybny

Jak w każdym porcie rybackim, tak Port A Guarda, chroniony promenadą i otoczony starym miastem, posiada targ rybny na południowym nabrzeżu zbudowanym na początku XX wieku, którym zarządza działające od 1943 roku Stowarzyszenie Rybaków Santa Tecla. Dok i lonja są miejscem spotkań dla kupców i rybaków, ale jest to przede wszystkim miejsce, w którym odbywa się pierwsza licytacja i sprzedaż wszystkich produktów dostarczonych z połowów morskich.

Tutaj w tej pierwszej sprzedaży produkt jest wyceniany i etykietowany. Etykieta podaje miejsce połowu, nazwę zwyczajową i naukową gatunku, wagę, metodę połowu i prezentację określającą, czy produkt jest naturalny czy akwakulturowy, dane statku i łodzi połowowej, datę schwytania i wyprawy, nazwę (markę) lub firmę Pescadores (rybaków) i kod identyfikacyjny.

Marka ta towarzyszy produktowi w całym procesie marketingowym, pod warunkiem, że pozostali operatorzy w łańcuchu są również certyfikowanymi użytkownikami. Etykieta informuje o identyfikowalności produktu i pomaga wybrać rybę i/lub skorupiaki, zapewniając, że zakup jest świeży i że jest wysokiej jakości produkt lokalny.

W połowach przybrzeżnych są to następujące gatunki: Erizo, perce be, pulpo, roba liza, lenguado, abadejo, lubina y lamprea, czyl jeżowce, pąkle ośmiornice lab raksa, sola, plamiak, labraksa i minog. Z połowów oceanicznych przywożony jest przede wszystkim atún e bonito, peixe espada, rodaballo, bacallau, salmón, troita y sardiña, czyli tuńczyk, miecznik, płastuga, dorsz, łosoś, pstrąg i sardynka.

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe informacje. Może warto, abys opisał też Castillo de Santa Cruz w a Guarda (fortaleza)?

    OdpowiedzUsuń
  2. jest ta opowieść w przygotowaniu, ale obawiam się, ze nie zdążę przed majowym wyjazdem na Camino Portugues, a mam już prawie gotową do opublikowania o percebeiros.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy artykuł. Świetna robota 👍

    OdpowiedzUsuń